House of Cards może nie otrzymać 6 sezonu. Kevin Spacey oskarżony przez pracowników planu
Na początku tygodnia informowaliśmy naszych czytelników o problemach Kevina Spacey'ego, który został oskarżony o molestowanie seksualne przez Anthony'ego Rappa. Aktor przygotował sobie nietypową formę obrony, która jednak teraz legła w gruzach, ponieważ kolejne osoby przedstawiły swoje problemy na planie House of Cards.
Kevin Spacey został na początku tygodnia oskarżony przez Anthony'ego Rappa o molestowanie seksualne, a aktor tłumaczył się, że nie pamięta sytuacji, która wydarzyła się ponad 30 lat temu i określił zajście jako „pijacki wybryk”. Następnie Spacey zdecydował się na coming out.
Netflix kończy produkcję House of Cards. Kevin Spacey oskarżony o molestowanie seksualne
Możemy jednak sądzić, że problemy znanego aktora dopiero się rozpoczęły, ponieważ tym razem konkretne informacje dotyczące problemów przedstawił między innymi asystent kierownika produkcji House of Cards. Jego zdaniem Spacey stworzył toksyczne środowisko pracy, potrafił złapać młodszych członków ekipy za intymne części ciała, obmacywał ich, a nawet chciał przekroczyć kolejną granicę w przyczepie.
Konkretami podzieliła się stacja CNN, która cytuje osoby z planu House of Cards:
„Nie mam wątpliwości, że tego typu drapieżne zachowanie było dla niego rutyną. Moje doświadczenie było jednym z wielu i Kevin nie miał problemów wykorzystywać swoją pozycję oraz status. Było to toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn, którzy w ogóle musieli z nim pracować.”
Co na to Netflix? Przygotowanie szóstego sezonu House of Cards zostało wstrzymane do odwołania, ale trudno uwierzyć, by ktokolwiek chciał teraz pracować z Francisem Underwoodem. Należy tutaj na pewno zaznaczyć, że Media Rights Capital – producent serialu – uruchomił anonimową infolinię, która ma pomóc osobom molestowanym przez aktora.
Na sytuację zareagowało również Sony Pictures, które zdecydowało się zmienić plany promocji „Wszystkie pieniądze świata”. Twarzą filmu w reżyserii Ridleya Scotta miał zostać właśnie Spacey, ale wytwórnia zdecydowała się oprzeć kampanię na Marku Wahlbergu oraz Michell Williams.
