Far Cry 5. Kooperacja z pewnymi ograniczeniami

Do premiery Far Cry 5 pozostało jeszcze sporo czasu, ale jeden z oddziałów Ubisoftu zdecydował się zaprezentować konkretne informacje dotyczące kooperacji. Gracze w tym wypadku nie mogą liczyć na wielkie przyjemności, bo autorzy zdecydowali się na niepotrzebne ograniczenia.
Pod koniec lutego odbędzie się wielka premiera Far Cry 5. Gracze tym razem zmierzą się z sektą zamieszkującą uroczą Amerykę. Ubisoft małymi krokami przygotowuje fanów na wielką premierę i z tego powodu możemy zapoznać się z serią materiałów.




Azjatycki oddział Ubisoftu opublikował serię pięciu zwiastunów, które pozwalają zainteresowanym lepiej zrozumieć kooperację w Far Cry 5. Produkcja nie otrzyma normalnego matchmakingu i do rozgrywki zaprosimy wyłącznie znajomego z listy.
Gdy nasz znajomy dołączy do rozgrywki, to wtedy otrzymamy możliwość wspólnego ukończenia całej gry – małym wyjątkiem jest początek, który musimy przejść na własną rękę. Należy tutaj na pewno zaznaczyć, że główne misje oraz zadania poboczne poznamy z kumplem.
Niestety, tylko host, czyli osoba tworząca rozgrywkę tak naprawdę ukończy historię. Gość może jedynie nam pomagać, ale jego postęp wydarzeń nie zostanie zapisany – bez problemu przeniesiemy zdobyte doświadczenie, gotówkę, czy też bronie, ale zadania musimy wykonać ponownie.
Co ciekawe, pomimo zaoferowania wielkiej mapy, gracze muszą cały czas znajdować się w bliskim kontakcie – nie ma opcji wykonywania jednocześnie dwóch innych misji lub przeczesywania lokacji w dwóch przeciwległych rogach.
Są to dość niepotrzebne ograniczenia, bo choć jeszcze rozumiem wymóg stałego biegania obok siebie (twórcy chcą postawić na współpracę i wspólną zabawę), tak już zrezygnowanie z wyszukiwania kompanów jest sporym nieporozumieniem.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Far Cry 5.