Elite Dangerous. Rozpoczęła się inwazja obcych, a gracze szukają ratunku
Frontier Developments w świetny sposób rozwija Elite Dangerous. Twórcy właśnie opublikowali najnowszą aktualizację, która sprawiła, że na serwerze pojawiły się kolejne statki obcego pochodzenia. Gracze liczyli na miłe spotkanie z „zielonymi”, ale tajemnicze statki rozpoczęły atak.
„The Return” to najnowsza łatka do Elite Dangerous. Deweloperzy już w połowie miesiąca zapowiadali, że w dniu premiery aktualności gracze wejdą w interakcje z najbardziej tajemniczymi i śmiercionośnymi istotami w całej galaktyce.
Elite Dangerous - Gracze tworzą historię, która będzie opisana w najnowszej książce
Pojawienie się „zielonych” nie jest wielkim zaskoczeniem. Twórcy już od 2015 roku budowali napięcie zapowiadając pojawienie się „czegoś nowego w galaktyce”. Natomiast latem ubiegłego roku niektórzy gracze natknęli się na tajemnicze sondy, a następnie jeden z sympatyków pozycji na Xboksie One spotkał statek Thargoidów, czyli tajemniczej rasy, która właśnie nawiedziła serwery.
Już kilka godzin po premierze aktualizacji doszło do pierwszego spotkania. Nikt w tym miejscu nie mógł liczyć na miłą pogawędkę, kawę i wymienienie się doświadczeniami, bo statek Thargoidów rozpoczął ofensywę!
Graczom udało się nagrać „pierwsze spotkanie”, a pechowy-szczęśliwy (zależy jak na to patrzeć…:)) dowódca wspomniał, że atak był wyjątkowo silny, a jego statek w mgnieniu oka stracił wszystkie tarcze i był niemal bezbronny. Chociaż oponent posiada wielką maszynę, to pojazd jest wyjątkowo szybki.
Z Thargoidem spotkał się również gracz o pseudonimie „jcollasius”, który przywitał przeciwnika sondą badawczą, dzięki której odzyskał materiał i wrzucił go do swojej ładowni, a następnie zaczął uciekać. Zdobyty skarb okazał się „tkanką cyklopa Thargoidów” ale po chwili materiał zaczął korodować.
Co ciekawe, Thargoid został dostrzeżony wśród floty wraków statków NPC – jak widać autorzy bardzo dokładnie przemyśleli całą koncepcję i w genialny sposób budują akcję na serwerach Elite Dangerous. Na początku maszyna znajduje się w uśpieniu, a dopiero po spotkaniu gracza zaczyna się budzić i atakować.
Gracze teraz próbują wspólnymi siłami dowiedzieć się, jak można pokonać obcą rasę. Nie będzie to na pewno łatwe zadanie, ale trudno nie odnieść wrażenia, że przedstawiciele Frontier Developments pozytywnie zaskoczyli, a deweloperzy już zapowiedzieli kolejne aktualizacje, która przedstawią nowe informacje dotyczące obcej rasy.
