Fire Emblem Heroes. Pierwszego dnia gra zarobiła 3 mln dolarów

Nintendo podjęło szalenie ważną i dobrą decyzję o swoim małym szturmie na platformy mobilne. Pokemon GO, Super Mario Run i teraz Fire Emblem Heroes, okazały się być ogromnymi hitami.
Według Sensor Tower, firmy zajmującej się analizą rynku mobilnego, wszystkie gry powiązane z Nintendo zyskały miano niekwestionowanych króli w kategorii największych debiutów!
Super Mario Run pierwszego dnia pobrało aż 6 mln osób, Pokemon GO 4,2 mln, zaś Fire Emblem Heroes nieco ponad 2 mln, dzięki czemu tytuł o włos wyprzedził taki hit rynku mobilnego jak Clash Royale.




Ponadto rekordowe są nie tylko liczby ściągnięć, lecz także i zarobki każdej z gier. Kieszonkowe stworki od Niantic w 24 godziny zgarnęły aż 10,2 mln dolców, Marian zarobił dla swoich ojców aż 8,4 mln, a wydawałoby się niszowe Fire Emblem aż 2,9 mln zielonych!
Poprzedni rekord przez długi czas należał do Clash Royale, które w dniu debiutu zgromadziło 1,4 mln dolarów dochodu.
Widać, że w Nintendo tkwi potężna siła, a na dodatek był to genialny ruch finansowy oraz promocyjny. Po takiej rzeszy zainteresowanych, można się spodziewać, iż bardzo dobrze przełoży się to na wyniki Switcha.