Nintendo Switch zawiera uchwyt na kontrolery Joy-Con, ale sprzęt nie naładuje padów
Nintendo w ubiegłym tygodniu zaprezentowało wiele szczegółów Nintendo Switch i jedną z ciekawostek jest zawartość pudełka. Chociaż gracze otrzymają w zestawie uchwyt dla kontrolerów Joy-Con, to w tym wypadku będzie to zwykły kawałek plastiku. Jeśli zechcecie naładować pady, to będziecie musieli dokupić inny gadżet.
Nintendo Switch zadebiutuje na całym świecie 3 marca. Nintendo zdecydowało się na ciekawe połączenie konsoli przenośnej ze stacjonarną, które przy pierwszym kontakcie zachwyciło dziennikarzy.
Nintendo Switch. Data premiery
W pudełku z konsolą otrzymamy dock, 2 kontrolery Joy-Con, uchwyt na pady, gumki na nadgarstki, HDMI oraz adapter do prądu. Jest to całkiem pokaźny zestaw, który na pierwszy rzut oka powinien spełnić oczekiwania wszystkich graczy.
Jak się jednak okazało, brytyjski Eurogamer postanowił bliżej przyjrzeć się Joy-Con Grip i Nintendo w tym wypadku oszczędza. W pakiecie wyląduje zwykły kawałek plastiku, który pozwala zamontować pady, ale nie umożliwia ładowania – do tego potrzebny jest inny „Grip”, który został wyceniony na około 140 zł. Dlaczego Nintendo nie zdecydowało się wrzucić lepszego uchwytu do zestawu? Nie trudno się domyślić.
Oczywiście kontrolery Joy-Con można ładować po podłączeniu do konsoli, ale w tej sytuacji nie można korzystać z jednego z trybów rozgrywki – czyli wykorzystywać sprzęt jako mały telewizor. Na oficjalnej stronie japońskiej korporacji możemy przeczytać, że żywotność naładowanych Joy-Conów wynosi 20 godzin.
Poniżej zobaczycie „różnice” w uchwytach.
