Koreańska prowincja i szaleńcza choroba. Film Lament spodoba się fanom azjatyckiego kina

Gry
1644V
Koreańska prowincja i szaleńcza choroba. Film Lament spodoba się fanom azjatyckiego kina
Wojciech Gruszczyk | 31.10.2016, 22:14

Mamy w naszej redakcji wielkiego fana azjatyckiego kina, który po zobaczeniu najnowszego zwiastuna niemal wykrzyczał „ale to będzie dobre!”. Jesteście ciekawi, czym tak bardzo zainteresował się Roger? Zobaczcie trailer filmu Lament.

Od pewnego czasu staramy się na PPE przybliżać naszym czytelnikom również interesujące filmy, a właśnie Lament od pierwszej zapowiedzi wygląda naprawdę intrygująco. Akcja opowieści dzieje się w sennej wiosce,  gdzieś na koreańskiej prowincji. To właśnie w tym z pozoru spokojnym miejscu dochodzi do szeregu gwałtownych i szokujących zgonów, które mogą być morderstwami. Dodatkowo część mieszkańców zaczyna chorować na niespotykaną wcześniej chorobę. Tą trudną sprawą ma zająć się Jong-goo, który dotychczas jedynie wysiadywał na komisariacie lub patrolował okolicę. Policjant jednak nie może zbagatelizować śledztwa, bo jego ukochana córeczka zaczyna wykazywać symptomy opętania.

Dalsza część tekstu pod wideo

Szczerze? Właśnie w takim klimacie powinna zostać przygotowana nowa odsłona serii Resident Evil. Ciężki klimat, interesująca fabuła i nawet na zwiastunie można spojrzeć na kilka dobrze zrealizowanych scen. Sympatycy azjatyckiego kina powinni pamiętać o tym filmie, ponieważ premiera odbędzie się już 2 grudnia.

Tak o produkcji wypowiedzieli się dziennikarze z zagranicznej prasy:

Intensywność i niejednoznaczna narracja mogą odstraszyć niektórych widzów, ale „Lament” – umiejscowiony w wiosce, gdzie ludzie zaczynają umierać, po pojawieniu się tajemniczego Japończyka – może być uważany za jeden z najlepszych koreańskich filmów ostatnich lat.
- Screen Daily

Tak samo mroczny i pesymistyczny jak poprzednie filmy południowokoreańskiego reżysera. Lament jest długi i wciągający, przesiąknięty napięciem i przeczuciem, że za chwilę zdarzy się coś złego
- The Hollywood Reporter

Za scenariusz i reżyserię odpowiada Hong-jin Na, który wcześniej miał okazję stworzyć Morze Żółte (2010), czy też W pogoni (2008). Obie produkcje zyskały nagrody i cieszyły się uznaniem krytyków na międzynarodowych pokazach.  

Źródło: własne

Komentarze (68)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper