Dead Island: Definitive Collection pod lupą - porównanie grafiki i test płynności animacji
Wielu graczy w tym tygodniu powróci na rajską wyspę. Odpicowane wersje dwóch odsłon Dead Island debiutują i dzięki temu możemy spojrzeć na dokładne testy produkcji. Deweloperzy zajęli się dokładnym odrestaurowaniem całego projektu.
Długo musieliśmy czekać na potwierdzenie przygotowania kolekcji Dead Island. W pudełku znalazły się trzy gry (Dead Island Definitive Edition, Dead Island: Riptide Definitive Edition oraz Dead Island Retro Revenge), więc zainteresowani gracze mogą szykować się na sporo przyjemnej rozgrywki.
W Sieci wylądowały materiały przedstawiające porównanie grafiki oraz testy płynności animacji. Pod względem oprawy nie można mieć do pozycji większych zastrzeżeń, ponieważ autorzy przenieśli opowieści na nowy silnik, zadbali o rozdzielczość na poziomie 1080p, poprawili oświetlenie, odświeżyli modele i zajęli się najróżniejszymi efektami.
Zdecydowanie gorzej wygląda sprawa fps-ów, ponieważ tytuły nawet nie działają w 30 klatkach na sekundę. W obu grach pojawiają się spadki animacji, które nie powinny mieć miejsca w takiej kolekcji. Nie możemy zapomnieć, że Dead Island już kilka lat temu działało na komputerach osobistych w 100 fpsa-ach.
