Zła wiadomość dla fanów jamraja pasiastego. Sony nie ogłosi nic w temacie Crasha Bandicoota

Pomimo różnorodnych zajawek, które trafiają ostatnio do sieci, sprawa maskotki Sony jest o wiele bardziej skomplikowana, niż nam się pierwotnie wydawało.

Ciągle gdzieś w Sieci pojawia się ostatnio Crash. A jak nie w Internecie, to widzimy go w postaci Easter Eggów. Do tego mamy jeszcze fanów tej postaci, którzy bardzo głośno proszą o kolejną odsłonę flagowej niegdyś serii platformówek Sony. Jako, że jesteśmy przed targami E3, to oczywiście pojawiają się również spekulacje. Czy firma ogłosi nowego Crasha na konferencji prasowej?

Jest to raczej niezbyt prawdopodobne. Jim Ryan z Sony Computer Entertainment Europe został zapytany o temat jamraja pasiastego przez brytyjski oficjalny magazyn PlayStation. Okazuje się, że zarówno Naughty Dog, jak i wydawca, wiedzą o ogromnej popularności tej maskotki i głos graczy jest słyszany. Problem w tym, że w grę wchodzi tu skomplikowana sytuacja prawna. Oficjalnie Crash należy bowiem w tym momencie do Activision i Sony nie ma w tym momencie niczego do ujawnienia w tej sprawie.

Cóż. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś nadejdzie ponownie ten moment, gdy będziemy zbierać jabłka.