Rocket League otrzyma należyte wsparcie na Xbox One - sporo łatek ale bez cross-platformowej rozgrywki

Psyonix oficjalnie zapowiedziało przeniesienie Rocket League na konsolę Microsoftu, ale gracze na Xboksie One nie będą mogli cieszyć się z rozgrywki pomiędzy platformowej. Na szczęście studio zamierza stale rozwijać i ulepszać produkcję. 

Plotki o przeniesieniu Rocket League na kolejną platformę pojawiały się w zasadzie od kilku miesięcy. Twórcy w ostatnim czasie nie ukrywali, że zamierzają zaprezentować swoje dzieło kolejnej grupie odbiorców. Gra na Xboksie One zadebiutuje w lutym i jest to moim zdaniem fantastyczna wiadomość. Ta mała niezależna produkcja osiągnęła spektakularny sukces, ponieważ oferuje bardzo przyjemną i satysfakcjonującą rozgrywkę.

Studio potwierdziło, że w dniu premiery na konsoli Microsoftu zainteresowani gracze otrzymają dwa nowe samochody – HogSticker (Halo) oraz Armadillo (Gears of War). Deweloperzy za darmo udostępnioną również 6 kolejnych aut oraz dodają do tytułu ponad 50 najróżniejszych przedmiotów do personalizacji maszyn.

Na Xbox Live w lutym pojawi się także dodatek Back to the Future, ale na dzień dzisiejszy nie poznaliśmy ceny rozszerzenia.

Psyonix potwierdziło stałe wspieranie dzieła – „agresywna” forma pracy nad tytułem ma sprawić, że gracze stale będą chętnie spędzać wolne chwile na serwerach Rocket League. W pozycji pojawią się bezpłatne areny oraz liczne dodatki.  

Niestety, potwierdziły się również wcześniejsze informacje i gracze na amerykańskiej konsoli nie skorzystają z cross-platformowej rozgrywki.