Resident Evil Requiem bez problemów znanych z MHW. Capcom wyjawia też, po co udostępniono demo Pragmaty
Rok 2026 zapowiada się dla Capcomu wyjątkowo intensywnie, ale nad nadchodzącymi premierami unosi się cień problemów technicznych, które dotknęły Monster Hunter Wilds.
Japoński gigant wyciągnął jednak wnioski z fali krytyki dotyczącej optymalizacji na PC i wprowadza nową strategię. Kluczowym elementem walki o zaufanie graczy stały się rozbudowane wersje demonstracyjne, które służą teraz deweloperom jako poligon doświadczalny do zbierania danych o wydajności na tysiącach różnych konfiguracji sprzętowych.
Przykładem tej zmiany jest niedawne demo gry Pragmata. Producent Naoto Oyama oraz dyrektor Cho Yonghee otwarcie przyznali, że ich priorytetem jest stabilność klatek na sekundę, nawet jeśli wymaga to poświęcenia niektórych aspektów graficznych.
Capcom przyjął politykę „komfortu przede wszystkim”, co ma zapobiec powtórce sytuacji z Monster Hunter Wilds, gdzie nawet posiadacze mocnych komputerów borykali się z problemami z płynnością. Dane zebrane podczas testów dema mają pozwolić na precyzyjne dostrojenie gry przed jej premierą, zaplanowaną na kwiecień 2026 roku.
Firma stara się również uspokoić fanów wyczekujących Resident Evil Requiem. Podczas sesji pytań i odpowiedzi z inwestorami, przedstawiciele Capcomu stanowczo odcięli się od problemów Wilds, tłumacząc, że nadchodzący horror opiera się na innej architekturze systemowej i sieciowej. Zapewniono, że Requiem jest projektowane z myślą o płynnym działaniu na szerokim spektrum specyfikacji PC, co ma być kluczowym krokiem w uniknięciu "scenariusza Battlefielda 2042", przed którym firma tak bardzo chce się uchronić.
Wszystko wskazuje na to, że Capcom na poważnie wziął sobie do serca uwagi społeczności. Jeśli ta nowa, transparentna strategia oparta na technicznych demach przyniesie efekty, rok 2026 może być dla firmy pasmem sukcesów, w którym takie tytuły jak Pragmata czy Resident Evil Requiem będą błyszczeć nie tylko grafiką, ale przede wszystkim wzorowym stanem technicznym w dniu debiutu.