Nowe dane sprzedażowe stawiają Xbox Series X|S w lepszym świetle, ale... i tak jest tragicznie
Najnowsze szacunki serwisu VGChartz, obejmujące okres włącznie do listopada 2025 roku, przynoszą ciekawe wieści na temat kondycji konsol Microsoftu.
Według opublikowanych danych, Xbox Series X|S sprzedał się w tym roku w liczbie ponad dwóch milionów egzemplarzy. Choć wynik ten może wydawać się solidny (i zdecydowanie lepszy od ostatnich wyliczeń, jakoby Xbox Series w 2025 roku kupiło tylko milion graczy), oznacza on drastyczny, bo aż 45-procentowy spadek w porównaniu do roku 2024, kiedy to nabywców znalazło blisko 4,8 miliona urządzeń.
Głównym powodem tego spowolnienia są znaczące podwyżki cen obu modeli konsol, które Microsoft wprowadził w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. W szerszym ujęciu rynkowym Xbox Series X|S osiągnął dotychczas łączną sprzedaż na poziomie 34,1 miliona sztuk. Jak te liczby wypadają na tle konkurencji?
- PlayStation 5: 86,1 miliona egzemplarzy.
- Nintendo Switch (pierwsza generacja): 152,7 miliona (w tym roku sprzedano aż 4 mln sztuk!).
- Nintendo Switch 2: 12,4 miliona (mimo znacznie krótszego stażu na rynku).
Trend spadkowy Xboksa przypomina trajektorię oryginalnego Switcha, choć w przypadku konsoli Nintendo jest on bardziej zrozumiały ze względu na wiek urządzenia. Warto jednak zauważyć, że dla giganta z Redmond tradycyjne pudełka pod telewizor nie są już jedynym, a być może nawet nie najważniejszym priorytetem.
Rok 2025 upłynął pod znakiem ogromnych inwestycji w ekosystem wykraczający poza konsole stacjonarne. Microsoft położył duży nacisk na rozwój ROG Xbox Ally, usługę Xbox Cloud Gaming oraz rynek gier PC. Strategia firmy staje się jasna: Series X|S to nadal świetne urządzenia do grania, ale Microsoft chce być obecny wszędzie tam, gdzie są gracze, nie ograniczając się tylko do jednego rodzaju sprzętu. Nowy Xbox - według doniesień - ma być wręcz konsolowym-pecetem.