Dogłębne porównanie PS5/PS5 Pro/Xbox Series X w Microsoft Flight Simulator 2024. Xbox wygrywa w jednej kwestii
Debiut Microsoft Flight Simulator 2024 na konsolach PlayStation to historyczny moment dla serii, jednak eksperci z Digital Foundry wskazują, że przejście na nową platformę wiąże się z pewnymi kompromisami.
Gra na PS5 wygląda niemal identycznie jak na Xbox Series X, ale różni się kluczową funkcjonalnością dotyczącą zarządzania danymi. Podczas gdy na Xboksie gracze mogą pobrać niemal 500 GB szczegółowych danych map na dysk, na PS5 taka opcja jest obecnie niedostępna. Oznacza to, że użytkownicy konsol Sony są całkowicie zdani na strumieniowanie terenu z internetu, co nawet przy szybkim łączu może powodować widoczne doczytywanie się (pop-in) budynków czy drzew.
Jeśli chodzi o różnice między bazowym PS5 a modelem Pro, usprawnienia są zauważalne, ale dość skromne. Standardowe PS5 generuje obraz w rozdzielczości 1440p, podczas gdy PS5 Pro podbija tę wartość do natywnego 1800p, co po rekonstrukcji do 4K zapewnia nieco większą ostrość obrazu. Model Pro oferuje również lepszy zasięg rysowania obiektów, dzięki czemu miasta wyglądają na bardziej wypełnione z większej odległości. Niestety, mimo wcześniejszych nadziei, na PS5 Pro zabrakło zaawansowanego ray tracingu - cienie i odbicia korzystają z tych samych metod co na podstawowym modelu, co skutkuje migotaniem krawędzi i błędami w odbiciach na wodzie.
Pod względem płynności rozgrywki, obie wersje PlayStation celują w 30 klatek na sekundę przy standardowym odświeżaniu 60 Hz. Digital Foundry zaznacza, że nawet dla PS5 Pro utrzymanie tej wartości nad gęsto zabudowanymi metropoliami bywa wyzwaniem – w miastach takich jak Barcelona czy Rio de Janeiro płynność potrafi spaść do 20 klatek. Sytuacja poprawia się po podłączeniu ekranu 120 Hz z obsługą VRR, co odblokowuje limit klatek. W takim trybie konsole zazwyczaj generują od 30 do 40 klatek na sekundę, ale stabilne 60 FPS pozostaje poza zasięgiem jakiejkolwiek konsoli.
W bezpośrednim porównaniu z Xbox Series X, PS5 Pro wypada bardzo solidnie, choć nie dominuje nad konkurencją. Model Pro wygrywa pod względem rozdzielczości (1800p vs 1440p), ale to Xbox często utrzymuje o 1-2 klatki na sekundę więcej w najbardziej wymagających momentach. Dodatkowo Xbox wygrywa wspomnianą możliwością instalacji danych na SSD, co eliminuje kaprysy łącza internetowego. Specjaliści zauważają, że dodatkowa moc układu graficznego w PS5 Pro została niemal w całości poświęcona na dodatkowe piksele, a nie na wyższą płynność czy nowe efekty graficzne.
Mimo tych technicznych niuansów, Microsoft Flight Simulator 2024 na konsolach Sony pozostaje niesamowitym doświadczeniem, które zachowuje cały rozmach i piękno oryginału. Choć posiadacze wersji Pro mogą czuć lekki niedosyt z powodu braku bardziej spektakularnych ulepszeń, nowa grupa odbiorców otrzymała produkt, który wciąż oszałamia skalą. Największym wyzwaniem dla Ubisoftu i Asobo w nadchodzących aktualizacjach będzie dodanie opcji lokalnego pobierania danych, co pozwoliłoby PS5 na pełne zrównanie się funkcjonalnością z platformą Microsoftu.