Jutro 2K Games zamknie serwery gry. Przeżyła zaledwie lekko ponad 2 lata
Firma 2K Games poinformowała, że już za niespełna 48 godzin, dokładnie 31 grudnia 2025 roku, ostatecznie wyłączy serwery gry NBA 2K24.
Ta sportowa produkcja, która zadebiutowała w 2023 roku, kończy swój sieciowy żywot zaledwie po dwóch latach od premiery. Decyzja ta oznacza, że wszystkie funkcje online staną się całkowicie niedostępne, co jest bezpośrednim skutkiem cyklu wydawniczego gier sportowych, w którym licencje szybko wygasają, a starsze odsłony są błyskawicznie zastępowane przez nowsze roczniki.
Tytuł ten już od października nie jest dostępny w sprzedaży cyfrowej, co było jasnym sygnałem nadchodzącego końca wsparcia. Wydawcy tacy jak 2K rzadko decydują się na utrzymywanie infrastruktury dla starszych części, gdy na rynku obecne są już kolejne edycje, generujące większe zyski. Choć gracze wciąż mogą korzystać z fizycznych kopii gry, ich wartość po wyłączeniu serwerów drastycznie spadnie, ograniczając zabawę jedynie do trybów lokalnych. Podkreśla to narastający problem krótkowieczności współczesnych symulatorów sportowych, które stają się bezużyteczne niedługo po zakupie.
Warto przypomnieć, że NBA 2K24 nie zapisało się w pamięci fanów jako szczególnie udana odsłona. Gra była powszechnie krytykowana za wyjątkowo agresywny system mikrotransakcji, który wielu recenzentów i użytkowników uznało za jeden z najgorszych w historii serii na obecnej generacji konsol. Zła sława tej części sprawia, że mało kto będzie za nią tęsknił.