PlayStation poleca gry doceniające bycie w cieniu. Oto tytuły, które miłośnicy ninja muszą ograć
2025 rok powoli odsuwa się w cień, a w ostatnich miesiącach nie brakowało pozycji, które go sobie cenią. Jeśli szukacie rozgrywki opartej na skradaniu i cichych eliminacjach, PlayStation ma dla Was parę rekomendacji.
2025 rok był bogaty w wiele świetnych produkcji. Jednak przy natłoku premier część z nich zeszła do cienia, co jak się okazuje, w niektórych przypadkach nie jest niczym złym. PlayStation zdecydowało się wyróżnić kilka gier, które pozwalają stać się ninja.
Na łamach oficjalnego blogu poświęconego konsolom i produkcjom wspieranym przez Sony, ukazało się zestawienie, które pokazuje, że fani ninja i samurajów nie mogli w ostatnich miesiącach narzekać na nudę. Wyróżnionymi pozycjami zostały:
- Assassin's Creed Shadows – Seria Assassin’s Creed opowiada o dwóch starożytnych zakonach wpływowych wojowników walczących ze sobą na przestrzeni dziejów (plus boscy kosmici). Choć grom czasem brakuje narracyjnego realizmu, nadrabiają to genialnym oddaniem realiów historycznych. Obraz feudalnej Japonii w Assassin’s Creed Shadows nie ma sobie równych, a nacisk na ciche eliminacje idealnie współgra z naturą protagonistki, Naoe – w końcu słowo „asasyn” widnieje w samym tytule. Jeśli szukasz różnorodności, mamy dobrą wiadomość: gra posiada dwóch bohaterów, dzięki czemu w trakcie tej długiej opowieści zaznasz zarówno życia ninja, jak i samuraja.
- Ghost of Yōtei – Podobnie jak wcześniej Ghost of Tsushima, Ghost of Yōtei oferuje „tryb Kurosawy”, nazwany na cześć słynnego japońskiego reżysera, co jest świetną zapowiedzią filmowych wrażeń, jakie Cię czekają. Gra w Yōtei przypomina uczestnictwo w filmie samurajskim, wzbogaconym o liczne elementy shinobi. Protagonistka, Atsu, nie jest per se ani ninja, ani samurajem – to najemniczka, która wykorzystuje każdą przewagę, by wygrywać bitwy na swojej drodze do zemsty. To, co Ghost of Yōtei czerpie z doświadczenia ninja, to idea skradania się i cichych zabójstw. Na przykład ulepszona kusarigama Atsu pozwala chwytać wrogów z dystansu. Może ona również używać kunai do seryjnych eliminacji i znikać dzięki bombom dymnym. Każde starcie wymaga sprytnej improwizacji, co idealnie definiuje postać Atsu.
- Ninja Gaiden 4 – Tytuły od Team Ninja i PlatinumGames zazwyczaj stawiają na szybkość – przytłaczanie wrogów absurdalnie szybkim czasem reakcji i nieustającymi kombosami. W Ninja Gaiden 4 liczy się tylko cięcie, robienie uników i unicestwianie przeciwników. Choć obecnych jest tu wiele klasycznych elementów ninja, gra skupia się przede wszystkim na przesadzonej mobilności i zwinności. Jesteś niesamowicie szybki biegając po ścianach, przeskakując nad przepaściami i unikając ciosów wrogów. Gdy zaczniesz wyprowadzać ataki, możesz łączyć je w tak szybkie serie, że przeciwnicy nie będą w stanie zareagować. Jeśli czujesz potrzebę prędkości ninja, to gra dla Ciebie.
- Ninja Gaiden: Ragebound – Platformówka Ninja Gaiden: Ragebound nawiązuje do wczesnych części serii, łącząc nowoczesny design z retro urokiem. Walczysz z hordami wrogów (w tym demonami) za pomocą broni, która zabija większość z nich jednym trafieniem. Fantazja o byciu ninja objawia się tu nie tyle w ostrzach czy umiejętnościach, co w mistrzowskim panowaniu nad polem bitwy. Musisz oceniać przeciwników i kolejność ich eliminacji, aby jak najlepiej wykorzystać wzmocnienia przeciwko trudniejszym rywalom.
- Onimusha 2: Samurai's Destiny Remastered – Jak sugeruje nazwa, ten tytuł plasuje się po stronie samurajskiej, ale dzieli wiele cech z grami ninja z 2025 roku, jak potężne zdolności bojowe i walka z demonicznymi wrogami. Remaster klasyka Capcomu z 2002 roku wysyła Cię na misję zemsty przeciwko armii potworów. Gra promuje inteligentną szermierkę – balansowanie między atakiem, blokiem a wyprowadzaniem potężnych kontr Issen. Onimusha 2 nadaje samurajskiemu doświadczeniu nieco inny odcień, czerpiąc z ówczesnych gier Capcomu (jak Resident Evil), co nadaje całości klimat survival-horroru.
- Shinobi: Art of Vengeance – Podobnie jak Ragebound, Shinobi: Art of Vengeance przywraca blask słynnej serii ninja, powracając do korzeni 2D. Gra podkreśla absurdalną moc i umiejętności Joe Musashiego, kładąc nacisk na osłabianie wrogów tak, by móc wykonać błyskawiczną egzekucję na kilku naraz. Strategiczne zbijanie punktów życia przeciwników bez ich całkowitego pokonywania – tylko po to, by patrzeć, jak Musashi mknie z prędkością błyskawicy, by ich dobić – jest niezwykle satysfakcjonujące.
- Ninja Five-O – Kolejny powracający z przeszłości tytuł 2D. Ninja Five-O był wcześniej niezwykle trudną do zdobycia grą, dostępną jedynie na konsole przenośne na początku lat 2000. Dzięki tegorocznemu wydaniu na PS5, możesz w końcu odpowiedzieć na odwieczne pytanie: co by było, gdyby policjant był jednocześnie ninja? Ninja Five-O daje wyczerpującą odpowiedź, pozwalając używać umiejętności ninja do ratowania zakładników i chwytania rabusiów bankowych. Broń palna nie ma szans w starciu z Twoją szybkością i arsenałem (katany, haki, shurikeny).
2025 was a huge year for ninja and samurai
— PlayStation (@PlayStation) December 29, 2025
From Atsu adopting shinobi tactics to a double dose of Ninja Gaiden games, let's take a look back at these versatile warriors: https://t.co/PlswXsdTmb pic.twitter.com/6ZChHTqYoc
Mijający rok był bardzo atrakcyjny dla miłośników ninja i samurajów, lecz nie on jeden obfitował w tytuły umożliwiające wejście w skórę specjalistów od cichych eliminacji. Redakcja PlayStation Blog przypomniała, że już 6 lutego ukaże się Nioh 3, a w kolejnych miesiącach mają się ukazać Onimusha: Way of the Sword, Ghost of Yōtei Legends i dodatek fabularny do Ninja Gaiden 4.