W taki sposób krzywdzone są gry. Winne nazewnictwo i... Dark Soulsy

Gry
676V
Dark Souls II
Mateusz Wróbel | Dzisiaj, 11:03

Współczesny rynek gier został zdominowany przez produkcje inspirowane dziełami FromSoftware, co według niektórych twórców staje się pułapką dla kreatywności.

Caelan Pollock, dyrektor kreatywny studia Aggro Crab (twórców Another Crab's Treasure) uważa, że powszechne używanie określenia Soulslike zamyka deweloperów w pętli ciągłego odtwarzania schematów znanych z pierwszej części Dark Souls. Pollock podkreśla, że najlepsza gra tego typu już dawno powstała i jest nią właśnie oryginał, więc próby wiernego kopiowania go w każdym detalu nie mają sensu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Według twórcy Another Crab's Treasure, siła pierwowzoru tkwiła w jego głębokiej niedoskonałości, która paradoksalnie zapewniła mu tak silny oddźwięk u graczy i wpłynęła na całą branżę. Kiedy inne studia starają się mechanicznie odtworzyć każdy aspekt tego doświadczenia - od zarządzania wytrzymałością po system odzyskiwania przedmiotów po śmierci - często kończą z produktem, który nie przyciąga uwagi, bo brakuje mu własnej tożsamości. Zamiast innowacji, branża zbyt często skupia się na sztywnych definicjach tego, co czyni grę soulsową.

Przykładem ucieczki z tej pętli ma być właśnie najnowsze dzieło studia Aggro Crab, które udowadnia, że ten typ rozgrywki może zaoferować znacznie więcej. Zamiast kolejnego świata mrocznego fantasy, gracze otrzymali opowieść o krabie walczącym w zanieczyszczonym oceanie, który jako pancerzy używa plastikowych śmieci, co nawiązuje do problemu zmian klimatu. Twórcy zaryzykowali, wierząc, że społeczność graczy jest gotowa na świeżą ewolucję znanej formuły.

Źródło: GamesRadar

Komentarze (7)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper