PlayStation nie radzi sobie z cyfrowym szlamem. Gracze oburzeni bezczelną kopią GOTY
Zdobywca tytułu GOTY 2024, „Astro Bot”, padł ofiarą własnego sukcesu. Na wirtualnych półkach PlayStation Store odkryto właśnie „Astrofix Galaxy Quest” - bezczelną i wygenerowaną przez AI podróbkę, która nie tylko rozwścieczyła fanów, ale też obnażyła dziury w systemie weryfikacji Sony.
Zaplanowany na 2026 rok „Astrofix” to najnowsze „dzieło” Witenova Studio. Opis gry o „małym robocie z wielkim sercem”, który musi przemierzać „dioramowe planety”, brzmi jak kiepski żart z oryginału. Wizualnie i koncepcyjnie to niemal kopia hitu Team Asobi, lecz w wydaniu budzącym politowanie zaliczając się do „cyfrowego szlamu”. Karta produktu wciąż jest aktywna, co dla wielu graczy jest niezrozumiałym niedopatrzeniem ze strony japońskiego giganta.
Witenova to prawdziwi recydywiści w świecie tanich podróbek. Ich portfolio przypomina gabinet osobliwości - od Wednesday the 13th, żerującego na popularności serialu Netflixa, po SyndiCAT, dziwaczną hybrydę hitów Stray i Cyberpunk 2077. Wszystko wskazuje na masową produkcję przy użyciu generatywnej sztucznej inteligencji, gdzie oryginalność zastępuje się algorytmem, a pasję twórczą - chęcią szybkiego zysku na nieświadomych klientach.
Cyfrowe sklepy, takie jak PlayStation Store czy eShop, coraz częściej toną w zalewie niskobudżetowych, generowanych przez AI gier. Dla graczy są one jedynie utrudnieniem, ponieważ ciężej jest znaleźć autentyczne i wartościowe produkcje. Tworzą one swego rodzaju szum informacyjny, w którym perełki giną pod naporem maszynowo tworzonych śmieci. Problem staje się systemowy i wymaga systemowych rozwiązań.
Społeczność graczy nie kryje frustracji i domaga się wprowadzenia filtrów pozwalających ukryć dzieła AI. Choć Sony usuwa najbardziej rażące przypadki, walka przypomina zabawę w kotka i myszkę - na miejsce jednego usuniętego klona wyrastają kolejne. Obecność karty „Astrofixa” to sygnał alarmowy dla całej branży - Sony i Nintendo muszą uszczelnić swoje sito, zanim „szlam” całkowicie zaleje ich sklepy cyfrowe, niszcząc tym samym zaufanie konsumentów.