Spory wyciek BioShock 4. Akcja, nowe grafiki i wspólne cechy z BioShock Infinite
Mimo że o BioShock 4 mówi się od lat, produkcja ta wciąż nie doczekała się oficjalnej prezentacji, pozostając w fazie ambitnych planów studia Cloud Chamber.
Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że projekt, nad którym prace trwają od 2018 roku, powoli nabiera kształtów, choć droga do jego ukończenia jest wyboista. Akcja gry ma nas przenieść do lat 60. XX wieku, do antarktycznego miasta o nazwie Borealis, gdzie kluczowym elementem atmosfery będzie wszechobecny śnieg oraz mroźny, nieprzyjazny klimat.
Wizualnie tytuł ma zachować stylizowany wygląd znany z BioShock Infinite, łącząc go z nowymi, rozległymi krajobrazami przypominającymi kaniony. Wśród ujawnionych lokacji pojawia się ogromne kasyno, które może stać się areną widowiskowej bitwy, oraz tajemnicza dzielnica zwana Solaria. Miejsce to zamieszkują "Solarianie", choć na ten moment nie jest jasne, czy stanowią oni elitarną klasę rządzącą miastem, czy też jedną z frakcji przeciwników, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć.
Fani serii z pewnością ucieszą się na wieść o możliwym powrocie substancji ADAM, która w poprzednich częściach odpowiadała za nadludzkie zdolności i postępujące szaleństwo użytkowników. Przecieki wspominają również o nowym typie przeciwnika określanym jako Male Flusher, który prawdopodobnie przejmie rolę znanych z Rapture Splicerów. To sugeruje, że fundamenty rozgrywki pozostaną wierne dziedzictwu marki, opierając się na walce z obłąkanymi mieszkańcami upadającej utopii.
Interesująco prezentują się również postacie - potencjalnym antagonistą ma być surowy mężczyzna, którego wizerunek utrwalono na złotych posągach w pozie przypominającej Atlasa podtrzymującego glob. Z kolei prototyp głównego bohatera (lub ważnej postaci niezależnej) to mężczyzna w szarym garniturze i krawacie, co wpisuje się w estetykę połowy ubiegłego stulecia i budzi skojarzenia z Bookerem DeWittem. Postać ta służy obecnie deweloperom jako punkt odniesienia przy projektowaniu skali otoczenia.
Niestety, raporty wskazują na burzliwy proces powstawania gry, w tym trudny okres w okolicach 2022 roku oraz liczne zmiany w scenariuszu. Przez te zawirowania premiera może nastąpić dopiero po 2027 roku, choć wydawca Take-Two zapewnia, że projekt zostanie ukończony. W międzyczasie oczy graczy zwrócone są na grę Judas od twórcy oryginału, Kena Levine’a, która wydaje się być obecnie na znacznie bardziej zaawansowanym etapie produkcji.
Tutaj znajdziecie sporo grafik i fotografii z rzekomego wycieku.