Krytycy przesadzili? Avatar 3 Ogień i Popiół rozkochał widzów, a średnia ocen to ponad 9/10
Wygląda na to, że krytycy filmowi, którzy surowo ocenili najnowszą produkcję Jamesa Camerona, Avatar: Fire and Ash, mogli się mocno pomylić.
Choć dziennikarze wytykali filmowi różne wady, zwykli widzowie mają zupełnie inne zdanie i masowo ruszyli do kin. Zamiast słuchać negatywnych opinii ekspertów, fani postanowili sami sprawdzić widowisko i są nim najwyraźniej zachwyceni.
Najlepszym dowodem na to, jak bardzo film podoba się publiczności, są oceny w serwisie Rotten Tomatoes. Obecnie Avatar: Fire and Ash posiada rewelacyjny wynik 9,1 na 10 punktów, wystawiony przez ponad 2500 zweryfikowanych użytkowników. Tak wysoka nota pokazuje, że opowieść o Pandorze wciąż potrafi oczarować ludzi, dostarczając im dokładnie tego, czego oczekują od kina przygodowego i efektów 3D.
Sukces potwierdzają też twarde liczby z kas kinowych. Film zaliczył ogromne otwarcie, zarabiając na całym świecie 345 milionów dolarów w zaledwie jeden weekend. Jest to drugi najlepszy start w karierze Jamesa Camerona, zaraz po poprzedniej części serii. W wielu krajach, w tym we Francji czy w Korei, produkcja pobiła tegoroczne rekordy popularności, a widzowie nie boją się nawet bardzo długiego seansu, który trwa ponad trzy godziny.
James Cameron po raz kolejny udowodnił, że jego filmy są odporne na słabe recenzje w prasie. Dzięki technologii IMAX i niesamowitym widokom, widzowie wolą sami wyrobić sobie opinię, zamiast polegać na zdaniu dziennikarzy. Wszystko wskazuje na to, że Avatar: Fire and Ash będzie kolejnym wielkim hitem, który przez wiele tygodni będzie przyciągał tłumy do kin na całym świecie.