To będzie GOTY 2026? Microsoft ma as w rękawie, a twórcy dodają oliwy do ognia
Studio The Coalition, które opiekuje się marką Gears of War, postanowiło podgrzać atmosferę wokół nadchodzącej odsłony serii.
Szef zespołu, Mike Crump, w najnowszej wypowiedzi nie szczędził pochwał pod adresem nowej produkcji. Określił on Gears of War: E-Day mianem najambitniejszej gry, jaką kiedykolwiek stworzyli. Choć tytuł ma zadebiutować dopiero w 2026 roku, twórcy są przekonani, że warto czekać, bo produkcja ta ma wyznaczyć zupełnie nową jakość dla całej marki.
Gra powstaje całkowicie od podstaw na nowoczesnym silniku Unreal Engine 5, co ma zapewnić niesamowite wrażenia wizualne. Deweloperzy postawili przed sobą jasny, choć trudny cel: chcą, aby tytuł zachował ducha oryginalnych części, ale jednocześnie oferował świeżą i nowoczesną rozgrywkę. Jak ujął to przedstawiciel studia, gra ma "czuć się jak stare dobre Gearsy, ale grać się w nią ma jak w coś zupełnie nowego". To obietnica połączenia nostalgii z technologicznym skokiem naprzód, który ma być naprawdę spory i pokazać siłę obecnej generacji.
Data premiery planowana na 2026 rok nie jest przypadkowa. Będzie to bowiem moment, w którym seria będzie świętować swoje dwudzieste urodziny. E-Day ma być idealnym prezentem dla fanów - cofniemy się w czasie, by zobaczyć młodszych Marcusa Fenixa i Doma Santiago, którzy po raz pierwszy stają do walki z przerażającą Szarańczą. Twórcy podkreślają, że dzięki temu gra będzie doskonałym punktem startowym zarówno dla weteranów, jak i dla osób, które nigdy wcześniej nie miały styczności z tym uniwersum.
