Code Violet na gameplayu! Następca Dino Crisis ze strojami i ujęciami niczym ze Stellar Blade
Studio TeamKill Media zaprezentowało oficjalny zwiastun rozgrywki ze swojej nadchodzącej produkcji Code Violet.
Gra, będąca połączeniem horroru i sci-fi, przypominająca Dino Crisis, zabiera nas w odległą przyszłość, gdzie ludzkość walczy o przetrwanie na planecie Trappist 1-E. Materiał wideo pokazuje mroczne korytarze, skradanie się oraz walkę o przetrwanie przy ograniczonych zasobach. Jednak to nie krwiożercze dinozaury czy fabuła o podróżach w czasie przykuły największą uwagę internautów, a podejście twórców do głównej bohaterki.
Wiele wskazuje na to, że deweloperzy postanowili pójść drogą wytyczoną przez głośne Stellar Blade, stawiając na mocne wyeksponowanie walorów wizualnych protagonistki, Violet Sinclair. Lista dodatków do gry nie pozostawia złudzeń - w edycjach specjalnych i przedpremierowych znajdziemy zestawy strojów o dość sugestywnych nazwach, takich jak „Ms. Sassy Sinclair”, „Big Sky Cowgirl” czy „Pinup Swimsuit”.
Wygląda na to, że moda na atrakcyjne bohaterki i uładnianie postapokaliptycznych światów ma się w najlepsze w przypadku mniej rozpoznawalnych zespołów, a twórcy chcą przyciągnąć graczy nie tylko grozą, ale i estetyką rodem z wybiegów.
Od strony fabularnej gra zapowiada się równie intrygująco. Wcielamy się w kobietę uprowadzoną z przeszłości, która ma stać się surogatką dla bezpłodnej kolonii w XXV wieku. Violet budzi się w kompleksie bioinżynieryjnym i musi walczyć o życie, korzystając z mechanik skradania oraz zarządzania ekwipunkiem. Twórcy obiecują, że każda kula będzie na wagę złota, a gracze będą musieli mądrze decydować, które przedmioty zabrać ze sobą, a które porzucić.
Tytuł zmierza wyłącznie na konsolę PlayStation 5 i ma wykorzystywać pełnię jej możliwości, w tym haptyczne wibracje, adaptacyjne spusty oraz ray-tracing. Premiera zaplanowana jest na 10 stycznia, a gra będzie dostępna w standardowej cenie oraz w droższej edycji Deluxe.