Diuna 3 ze sporym przeskokiem czasowym. Wydarzenia poprzedni "15-20 lat" przerwy
Diuna w reżyserii Denisa Villeneuve’a to bez dwóch zdań jedno z największych kinowych wydarzeń ostatnich lat i adaptacja, która przywróciła marce należne miejsce w popkulturze. Dwie pierwsze części zbudowały ogromne oczekiwania wobec finału trylogii, a historia Paula Atrydy wyraźnie zmierza w stronę znacznie mroczniejszych i bardziej złożonych tematów. Nic więc dziwnego, że każda nowa informacja o trzeciej odsłonie momentalnie przyciąga uwagę fanów.
Tym razem głos zabrał sam Timothée Chalamet, potwierdzając, że w Diunie 3 czeka nas spory przeskok czasowy - od 15 do nawet 20 lat. To bardzo istotna zmiana, która wyraźnie sugeruje, że Villeneuve chce sięgnąć po wątki znane z Mesjasza Diuny i pokazać Paula w zupełnie innym momencie życia. Aktor zdradził też z przymrużeniem oka, że reżyser kazał mu skracać włosy coraz bardziej, co miało pomóc w wizualnym podkreśleniu tej przemiany - mimo jego wyraźnych próśb o litość.
Wszystko to tylko potwierdza, że trzecia część ma być czymś więcej niż prostą kontynuacją. Przeskok czasowy otwiera drogę do pokazania konsekwencji wcześniejszych decyzji, nowego układu sił i dojrzalszego, bardziej kontrowersyjnego Paula Atrydy. Jeśli Villeneuve utrzyma dotychczasowy poziom realizacyjny i narracyjny, finał Diuny może okazać się jednym z najbardziej ambitnych domknięć trylogii we współczesnym kinie science fiction. I dokładnie tym, na co może liczyć każdy znający pierwowzór.
Timothée Chalamet confirms there will be a 15-20 year time jump for ‘Dune 3’
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) December 12, 2025
(@TheGNShow) pic.twitter.com/FQFi7bkn2a