Wielka katastrofa z Wreckreation. Twórcy ujawniają, jak potraktował ich wydawca THQ Nordic
Wreckreation, najnowsza gra od brytyjskiego studia Three Fields Entertainment, okazała się dużym rozczarowaniem dla graczy, a po premierze jej sytuacja szybko zaczęła się komplikować.
Produkcja, która miała być otwartoświatowym wyścigiem z naciskiem na tworzenie własnych tras, zadebiutowała w październiku na PC oraz konsolach PlayStation i Xbox. Mimo ambitnej wizji tytuł zebrał mieszane opinie, a twórcy zmuszeni byli przez kolejne tygodnie łatać błędy i reagować na uwagi społeczności.
Jak ujawniła prezes studia Fiona Sperry, problemy Wreckreation nie wynikały jednak tylko z chłodnego przyjęcia gry. W emocjonalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych podkreśliła, że największym wyzwaniem okazał się brak zaangażowania ich wydawcy, THQ Nordic. Według niej firma nie wykazywała "entuzjazmu ani finansowego wsparcia", które pozwoliłoby kontynuować rozwój gry. W rezultacie studio musiało samodzielnie finansować niemal cały rok prac oraz całą zawartość wydawaną po premierze.
Sperry poinformowała również, że Three Fields Entertainment nie może liczyć na wpływy ze sprzedaży gry w najbliższym czasie, co praktycznie uniemożliwiło utrzymanie działalności. Zespół - jak napisała - pracował z ogromnym poświęceniem, tworząc poprawki, zbierając opinie graczy i planując nowe funkcje, które miały wzmocnić Wreckreation. Wielu z tych pomysłów nie uda się zrealizować, choć studio zapowiedziało, że mimo trudnej sytuacji wypuści jeszcze jedną aktualizację z crossplayem.
Today I am having to share one of the hardest messages of my career. After twelve years of building and nurturing Three Fields Entertainment, I am forced into the situation of today placing our entire team on notice of redundancy.
— Wreckreation Game (@ArcadeDriving) December 4, 2025
Since the launch of *Wreckreation*, our small… pic.twitter.com/4lq7irQrNF
Ostatecznie brak wsparcia ze strony wydawcy doprowadził do najgorszego - cały zespół został postawiony w stan zwolnienia. Sperry przyznała, że na decyzję wpłynął nie tylko kryzys finansowy, ale również świadomość, że bez solidnego partnera rozwój Wreckreation nie ma przyszłości. Prezes studia wyraziła nadzieję, że upublicznienie materiałów z gry przyciągnie uwagę innej firmy, która dostrzeże jej potencjał. Na razie jednak przyszłość projektu pozostaje niepewna, a dla Three Fields Entertainment to jeden z najtrudniejszych momentów w historii studia.