W lutym premiera, a już dzisiaj w Xbox Game Pass. Oczekiwana przygoda w usłudze Microsoftu
Gracze Xbox Game Pass w drugi dzień grudnia mogą zapoznać się z drugą propozycją Microsoftu. Dzisiaj do katalogu trafia produkcja z lutego.
Wczoraj katalog Xbox Game Pass wzbogacił się o wyczekiwane Marvel Cosmic Invasion, ale to dopiero początek grudniowych atrakcji. Microsoft nie zwalnia tempa i już dziś wrzuca do abonamentu kolejną ciekawą premierę - tym razem mowa o produkcji, która zadebiutowała dopiero w lutym.
Od dzisiaj użytkownicy Xbox Game Pass mogą sprawdzić Lost Records: Bloom & Rage - najnowszy projekt studia Don’t Nod Montréal. To dwuczęściowa, narracyjna opowieść o czterech nastolatkach: Swann, Norze, Autumn i Kat, które podczas lata 1995 roku przeżyły wydarzenia na zawsze zmieniające ich życie. Po 27 latach dawne przyjaciółki spotykają się ponownie i muszą skonfrontować się z sekretem, o którym obiecały sobie nigdy więcej nie mówić.
Rozgrywka, jak na Don’t Nod przystało, w dużej mierze opiera się na wyborach i konsekwencjach. Gracz wciela się wyłącznie w Swann - twórcy zrezygnowali z rotacji perspektyw, by utrzymać silniejszą więź między odbiorcą a historią. Jednym z kluczowych elementów zabawy jest kamera wideo bohaterki: możemy nagrywać otoczenie, kluczowe momenty i tworzyć własne „wspomnieniowe” montaże, które dodatkowo dopełniają opowieść.
To kolejna interesująca premiera dostępna w ramach Xbox Game Pass - szczególnie dla fanów narracyjnych produkcji Don’t Nod. Jeśli lubicie emocjonalne historie, tajemnice z przeszłości i wybory, które potrafią mocno wybrzmieć, Lost Records: Bloom & Rage może być świetnym wyborem na najbliższe dni.
