Stephen Amell powróci jako Green Arrow? Aktor podsyca plotki odnośnie do DCU
Serial Arrow od stacji CW przez lata był filarem całego Arrowverse - uniwersum, które na długie lata zdefiniowało superbohaterską telewizję. To właśnie tam Stephen Amell stworzył jedną z najbardziej rozpoznawalnych wersji Olivera Queena, prowadząc serię od mrocznego originu po pełnoprawne, superbohaterskie epopeje. Mimo że Arrow zakończył się kilka lat temu, a Arrowverse oficjalnie dobiegło końca, sentyment fanów wciąż jest ogromny.
Teraz temat powrotu Amella wrócił za sprawą jego wypowiedzi podczas Motor City Comic Con. Aktor przyznał, że „zrobiłby wszystko, by uszczęśliwić fanów” i z radością wcieliłby się ponownie w Arrowa, jeśli nowy DCU Jamesa Gunna i Petera Safrana dałby mu taką możliwość. Choć oficjalnych planów nie ma, Amell podkreślił, jak bardzo kocha tę rolę i jak wiele znaczy dla niego to, jak widzowie wciąż opowiadają o swoich wspomnieniach związanych z Arrow.
W dyskusji o przyszłości bohatera pojawiły się też szersze refleksje. Gunn wcześniej wspominał, że postać nie jest obecnie „częścią systemu DCU”, choć wciąż „może, ale nie musi istnieć” w ich nowej wizji. Jednocześnie wielu fanów uważa, że Green Arrow - jako kluczowy członek Justice League - powinien wrócić do filmowego kanonu, czy to w wykonaniu starszego, bardziej doświadczonego Amella, czy w nowej odsłonie. A Wy jak się na to zapatrujecie?