W październiku w kinach, a już dzisiaj na Netflix! Polski film zachwyca widzów

Od dzisiaj widzowie platformy Netflix mogą zapoznać się z kolejną polską nowością. Film jeszcze kilka tygodni temu był dostępny na wielkim ekranie.

W zeszłym tygodniu Netflix świętował premierę hitowego „Frankensteina”, ale platforma nie zwalnia tempa. Do najnowszego zestawienia nowości dołączyła kolejna propozycja - tym razem prosto z Polski. Streamingowy gigant postanowił rozbudować swoją ofertę o głośny dokument, który jeszcze niedawno można było oglądać w kinach.

Od dzisiaj widzowie Netflixa mogą obejrzeć film dokumentalny „Szpilka”, który zaledwie 24 października miał swoją premierę kinową. Produkcja błyskawicznie trafiła do oferty platformy, dając szansę jeszcze większej publiczności na poznanie historii jednego z najbardziej wyrazistych polskich sportowców.

Artur Szpilka to postać, której nie da się pomylić z nikim innym. Dokument pokazuje zarówno jego spektakularną karierę w zawodowym boksie, jak i trudną drogę do świata MMA. To film o człowieku, który wiele razy musiał podnieść się po ciężkich ciosach – nie tylko tych zadanych w ringu, ale i przez samo życie. „Szpilka” to szczera, momentami brutalna opowieść o pasji, gniewie i walce o własną tożsamość.

Za reżyserię i scenariusz odpowiada Filip Dzierżawski, autor takich projektów jak „Obudź się”, „Nazywam się Julita” i „Miłość”. Twórca ponownie udowadnia, że potrafi z niezwykłą wrażliwością portretować ludzi, którzy żyją na granicy emocji i ryzyka.

„Szpilka” zbiera bardzo pozytywne opinie zarówno od widzów, jak i krytyków. To jedna z największych niespodzianek ostatnich tygodni – rzadko zdarza się, by dokument sportowy wzbudzał aż tyle emocji i zachwytów. Netflix znów sięgnął po tytuł, o którym będzie głośno.

To jednak nie koniec atrakcji, ponieważ Netflix przygotował jeszcze trzy ciekawe premiery. „Pani Playmen” zabiera widzów do Rzymu lat 70., gdzie zdradzona przez męża kobieta zakłada magazyn erotyczny, który szybko staje się symbolem emancypacji i zmian społecznych. W świątecznym klimacie debiutuje komedia romantyczna „Święta z eks”, w której Kate i Everett planują spokojny rozwód i ostatnie wspólne Boże Narodzenie, ale nowe miłości i dawne uczucia skutecznie krzyżują ich plany. Z kolei dokument „Jestem Eddie” to pełna humoru i szczerości podróż przez karierę Eddiego Murphy’ego - od młodego komika po jedną z największych legend Hollywood.