Pokemon Winds & Waves i kolejne gry wyciekły. Plany i zaskakujące budżety ujawnione

Gry (plotka)
1119V
Pikachu płaczący
AlbertWokulski | Dzisiaj, 07:15
NS2

Twórcy serii gier Pokemon mają spory problem. Wyciekło mnóstwo informacji o planach i grach, które w następnych latach mają systematycznie trafiać na rynek.

Już w tym tygodniu odbędzie się długo wyczekiwana premiera Pokémon Legends: Z-A, jednak wszystko wskazuje na to, że The Pokémon Company i Game Freak nie zamierzają zwalniać tempa. Według najnowszych przecieków studio ma już rozpisane szczegółowe plany na kolejne pięć lat – od nowej generacji po remaki klasycznych odsłon.

Dalsza część tekstu pod wideo

Najświeższe doniesienia pochodzą od znanego i wielokrotnie sprawdzonego źródła Centro Leaks, które ujawniło pełny harmonogram premier gier Pokémon aż do 2030 roku. Wynika z niego, że już w 2026 roku zadebiutuje Pokémon Winds & Waves, czyli dziesiąta generacja serii. Gra ma otrzymać DLC w 2027 roku, co nie jest zaskoczeniem – ostatnie odsłony, jak Scarlet & Violet, również rozwijano o dodatkową zawartość w podobnym rytmie.

To jednak dopiero początek. Game Freak ma w planach także kolejną część serii Pokémon Legends, tym razem osadzoną w regionie Galar – tym samym, który poznaliśmy w Pokémon Sword & Shield. Choć nie wiadomo jeszcze, w jakim czasie rozgrywać się będzie historia, spekuluje się, że może to być pierwsza odsłona Legends z futurystycznym podejściem do świata Pokémonów, zamiast cofania się w przeszłość.

W przecieku pojawia się też informacja o projekcie nazwanym „Multi-Region Remake”, który ma połączyć kilka kultowych regionów w jednej grze. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest remake Pokémon Gold & Silver, czyli klasyków pozwalających odwiedzić zarówno Johto, jak i Kanto – coś, czego od lat domagają się fani serii. Jeśli doniesienia się potwierdzą, może to być jedna z najbardziej rozbudowanych gier w historii marki.

Na tym jednak nie koniec. Według Centro Leaks, w 2026 roku na rynek trafi również Pokopia, która doczeka się własnego DLC, a jedenasta generacja Pokémonów (Gen 11) ma zadebiutować dopiero w 2030 roku. Oznacza to czteroletni cykl między głównymi odsłonami, co pozwoli twórcom na dopracowanie technologii i stworzenie bardziej ambitnych projektów.

Dla fanów Pokémonów to bardzo ekscytująca perspektywa – w ciągu kilku najbliższych lat mogą liczyć na stały dopływ nowych przygód, remake’ów i eksperymentalnych odsłon, które rozszerzą uniwersum w nieoczekiwanych kierunkach. Jeśli te informacje się potwierdzą, marka Pokémon wkroczy w swoją najbardziej ambitną dekadę w historii.

Jak widać planów Game Freak nie brakuje, lecz zaskakujące pozostają budżety gier z serii Pokémon. Jak ujawnia Centro Leaks, najnowsza odsłona – Pokémon Legends: Z-A – powstawała przy budżecie zaledwie 2 miliardów jenów, czyli około 13 milionów dolarów. To kwota wręcz symboliczna w porównaniu z największymi tytułami branży: Call of Duty: Black Ops Cold War kosztowało około 700 mln dolarów, Cyberpunk 2077 pochłonął ponad 400 mln, a Marvel’s Spider-Man 2 czy The Last of Us Part II powstały za odpowiednio 315 i 220 mln dolarów. Różnica jest więc kolosalna – mimo że Pokémony sprzedają się w dziesiątkach milionów egzemplarzy, ich produkcje tworzone są przy niskich nakładach.

Źródło: thegamer

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper