Saros nie będzie kopią Returnal? Gracze mają wątpliwości, ale twórcy prezentują szczegóły

Saros to duchowy spadkobierca Returnal, ale najnowsze informacje dotyczące gry pokazują ważne ruchy wykonane przez twórców. Studio chce odświeżyć rozgrywkę.

Housemarque wraca w wielkim stylu. Studio znane z Returnal zaprezentowało pierwszy obszerny pokaz rozgrywki z Saros i ogłosiło datę premiery. Gra zadebiutuje 20 marca 2026 roku wyłącznie na PS5, a wersja na PS5 Pro otrzyma dodatkowe usprawnienia. Jak podkreśla Gregory Louden, dyrektor kreatywny, to „projekt marzeń, tworzony przez zespół marzeń”.

Akcja Saros przenosi graczy na planetę Carcosa – żywy, zmiennokształtny świat, który przeobraża się po każdej śmierci bohatera. W materiale zobaczyliśmy protagonisty Arjuna Devraja (Rahul Kohli), który eksploruje ruiny starożytnej cywilizacji, gdy nad światem zbiera się mroczne zaćmienie. Towarzyszy mu Nitya Chandran (Shunori Ramanthan) – kluczowa postać z obsady drugoplanowej. Każdy biom przygotowany przez twórców ma oferować zupełnie inny klimat i zagrożenia.

Rozgrywka Saros rozwija pomysły znane z Returnal. W centrum jest zaawansowany kombinezon Soltari, pozwalający na szybkie uniki, skoki i ataki wręcz. Na początku każdego „runu” wybierzemy ekwipunek – zarówno ludzkie bronie Soltari, jak i obce uzbrojenie Carcosan. W zaprezentowanym fragmencie Arjun używał fosforowej strzelby Soltari, a twórcy pokazali charakterystyczne wzory pocisków wrogów i widowiskowe wymiany ognia, które mają potęgować klimat kosmicznego science fiction.

System walki wzbogacono o nowe umiejętności. Soltari Shield (R1) pozwala przechwytywać pociski przeciwników i wykorzystywać ich energię. Następnie można aktywować Carcosan Power Weapon – przekształcając prawą rękę Arjuna w skażoną mocą zaćmienia broń, zdolną do niszczycielskich wyładowań. To daje graczom alternatywne sposoby prowadzenia walki i otwiera pole do personalizacji stylu gry.

Housemarque mocno stawia także na narrację. Gracze poznają historię dzięki rozbudowanym przerywnikom filmowym, nagraniom audio i interakcjom z NPC-ami. Ważną rolę odegrają też hologramy Soltari, dokumentujące przeszłość Carcosy. Twórcy zapowiadają również surrealistyczne sekwencje fabularne, które mają dodatkowo pogłębić atmosferę grozy i tajemnicy.

Ważnym elementem będzie mechanika „Second Chance” – możliwość powrotu do życia przy pierwszej śmierci dzięki energii korupcji. To część stałych systemów progresji, które pozwolą rozwijać kombinezon i zdolności Arjuna, by z każdą próbą stawał się silniejszy.

Za muzykę odpowiada dwukrotny laureat Grammy, Sam Slater, znany z prac przy "Czarnobylu", "Jokerze" czy kultowym filmie "Mandy". Ścieżka dźwiękowa łączy elektronikę z ciężkim metalem i ma być czymś absolutnie unikalnym w świecie gier. Nad projektem czuwa też PlayStation Studios Creative Arts oraz studio Nixxes, wspierając Housemarque w oprawie artystycznej i rozgrywce.

Housemarque nie ma wątpliwości: Saros ma być kolejnym kamieniem milowym w dorobku studia i jedną z najważniejszych premier 2026 roku. 

Nie brakuje jednak głosów krytycznych. Część graczy już teraz wskazuje, że Saros może być „Returnalem 2.0” – wizualnie i mechanicznie tytuł przypomina poprzedni hit Housemarque. Pojawiają się obawy, że mimo nowych systemów i rozbudowanej fabuły, rozgrywka zbytnio opiera się na schematach znanych z Returnal, co może zniechęcić tych, którzy liczyli na zupełnie świeże doświadczenie.