Hideo Kojima mocno zaangażowany w Death Stranding. Film ma być dziwny i niesamowity

Reżyser Michael Sarnoski ujawnił, że nadchodzący film oparty na uniwersum “Death Stranding” nie będzie adaptacją fabuły z obu części gier, lecz opowie zupełnie nową, oryginalną historię.
Podczas wydarzenia “Beyond the Strand” Michael Sarnoski wyjaśnił, że widzowie poznają nowych bohaterów, jakich nie było w grach.




“W tym projekcie chcemy uchwycić duszę i motyw przewodni gry, ale także opowiedzieć świeżą historię w tym świecie i poznać nieznanych dotąd bohaterów” - powiedział Sarnoski.
Reżyser wyjaśnił, że film ma być nie tylko wizualnym spektaklem, ale też emocjonalnym doświadczeniem z realistycznymi lokacjami i złożonymi postaciami, które pozwolą uchwycić istotę projektu w pełnej skali - od detali po rozmach.
Choć twórca gry, Hideo Kojima, potwierdził, że jest zbyt zajęty, aby osobiście wyreżyserować film, zapewnił, że jest "głęboko zaangażowany" w jego powstawanie i będzie sprawował bezpośredni nadzór nad projektem. Kojima już wcześniej sugerował, że film, produkowany przez renomowane studio A24, będzie “dziwny i niesamowity”.
Niestety, podczas wydarzenia nie podano żadnych dodatkowych szczegółów, ani daty premiery filmu.