Hideo Kojima szczerze o Death Stranding 2. Japoński producent celowo wprowadza graczy w błąd

Hideo Kojima to jeden z największych geniuszy naszej branży, który jednak czasami miewa przerost ego i gawędzi niemałe bzdury. W najnowszym wywiadzie, przyznał się jednak, że celowo postępuje w bardzo nietypowy sposób.
Redakcja Washington Post porozmawiała sobie z autorem Death Stranding 2: On the Beach o pracy nad grą, jego podejściu do projektu oraz na temat głosu graczy i tego jak podchodzi on do ich krytyki oraz sugestii. Z dość obszernej rozmowy można się dowiedzieć kilku fajnych ciekawostek, które rzucają nieco światła na to, dlaczego "dwójka" jest tak znacząco lepsza od "jedynki".
Okazuje się bowiem, że Hideo Kojima naprawdę liczy się z głosem swoich fanów i to ich reakcje sprawiły, że po testach dokonano dużych zmian w formule i narracji gry. Kojima postanowił mniej kombinować i bardziej skupić się na emocjach oraz motywacjach postaci. Japończyk porównał sposób, w jaki Death Stranding 2 rozwija znane już motywy do sytuacji z serią Alien — gdzie w sequele przesunięto akcent z tajemnicy do bardziej spektakularnej akcji. Co do zapowiedzi i trailerów, te celowo wprowadzają nas w błąd, abyśmy mogli niektóre rzeczy odkryć po prostu samemu.




Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Death Stranding 2: On the Beach.