AdHoc Studio wydaje Dispatch, bo oczekiwana gra utknęła w limbo. Ujawniono trudną prawdę o The Wolf Among Us 2
Już w przyszłym miesiącu światło dzienne ujrzy Dispatch - nowa przygodówka przygotowana i wydawana w formie epizodycznej przez AdHoc Studio, które tworzą byli i doświadczeni deweloperzy za Telltale Games. Okazuje się, że studio zdecydowało się wydać swoją grę, ponieważ opracowywane z byłym pracodawcą The Wolf Among Us 2.
Niedawno AdHoc Studio ujawniło najważniejsze szczegóły na temat nadchodzącej produkcji. Jednak to nie wszystko, ponieważ twórcy zdradzili, jak do tego doszło, że Dispatch ukaże się 22 października. Okazuje się, że zespół postanowił, że to Dispatch będzie debiutanckim tytułem po tym, jak dowiedział się, że Telltale Games zdecydowało się wstrzymać na moment proces produkcji The Wolf Among Us 2.
W wywiadzie dla serwisu Eurogamer współzałożyciel AdHoc Studio, Nick Herman ujawnił, że przygotowało nie tylko scenariusz do drugiego The Wolf Among Us, ale też zajmowało się jego realizacją przez dwa lata. Jednak w pewnym momencie Telltale Games uznało, że potrzebuje więcej czasu na opracowanie gry. Wówczas Herman zdecydował, że AdHoc Studio zajmie się własnym tytułem, a drogi z Telltale Studio się rozeszły.
Napisaliśmy sezon, sezon drugi. Uważamy, że jest lepszy niż pierwszy – a pracowaliśmy nad nim. I tak, jesteśmy z niego naprawdę dumni. Przeprowadzaliśmy testy. Zajmowaliśmy się przerywnikami filmowymi, animacjami i tym wszystkim. A potem po prostu potrzebowali więcej czasu, bo to nie my prowadziliśmy projekt. To Telltale robił go we współpracy z nami. Jednak nie mogliśmy czekać i nic nie robić, więc musieliśmy przenieść się do Dispatch, żeby utrzymać studio w ruchu, a oni musieli pójść własną drogą.
Dlatego finalnie, mimo iż współtworzona przez nich gra ma być wciąż w produkcji, zespół nie wie, na jakim etapie rozwoju jest The Wolf Among Us 2 i czy przygotowany przez nich materiał trafi do ostatecznej wersji.
Z niecierpliwością czekamy, co z tym zrobią. Nie wiem, ile z naszej wersji scenariusza trafi do tego, co ostatecznie zrealizują. Ale gdybyśmy kiedyś mogli przygotować to, co napisaliśmy i co wyreżyserowaliśmy, myślimy, że ludzie by to pokochali. Także, wiecie, życzymy powodzenia.
