Absurdalnie słaba wydajność w UE5. Borderlands 4 działa jak CP2077 z path tracingiem

Są gry, które wyglądają tak pięknie, że można zrozumieć ich ogromne wymagania sprzętowe. Ze swoją umowną grafiką Borderlands 4 trudno jednak zaliczać do tej kategorii.
Trudno zaakceptować ogromne wymagania sprzętowe tej produkcji w Unreal Engine 5, która działa mniej więcej tak jak… Cyberpunk 2077 z włączonym niezwykle mocno obciążającym GPU path tracingiem (i z detalami Ultra).
Znana redakcja Hardware Unboxed rzuca światło na problem złej optymalizacji Borderlands 4. Redakcja przetestowała aż 40 kart graficznych w grze działającej na UE5. Wnioski z tego testu są następujące:




"Borderlands 4 wygląda całkiem ładnie, ale ten poziom grafiki nie usprawiedliwa tak kiepskiej wydajności. (…) Rzeczywistość jest taka, że Borderlands 4 to bardzo słabo zoptymalizowana gra. Można to próbować składać na karb Unreal Engine 5, ale to nie do końca właściwy trop. (…) UE5 ma wiele technicznych zawiłości, a korzystanie z tego silnika jest proste tylko pozornie" - stwierdza Hardware Unboxed.
W natywnej rozdzielczości 4K i z najwyższymi detalami graficznymi poziom 30 fps można przekroczyć tylko na RTX 5090 oraz RTC 4090.
W natywnej rozdzielczości 4K i z detalami na średnim (!) poziomie poziom 60 fps można natomiast osiągnąć wyłącznie na PC z kartą graficzną RTX 5090 oraz RTC 4090, co pokazuje tabelka w 14 minucie nagrania. Nawet posiadając tak mocny hardware, jak RTX 3090 framerate gwałtownie spada, w okolice 34 fps. Jest to poziom wydajności, który po prostu trudno zaakceptować.
Warto też zwrócić uwagę na ogromny regres grafiki w B4 po przejściu na rekomendowane przez wydawcę średnie detale z najwyższej opcji Badass. Hardware Unboxed demonstruje w drugim filmiku, że przy ustawieniu średnim/niskim Borderlands 4 wygląda gorzej niż Borderlands 3 (i działa przy tym z gorszym frameratem).
