Nowy film Sydney Sweeney zmiażdżony przez krytyków. „Schematyczny i pełen klisz”

Filmy/seriale
1937V
Sydney Sweeney
Michał Pieczarski | Wczoraj, 18:15

Sydney Sweeney nie przekonała krytyków swoim najnowszym projektem.

Biograficzny dramat Christy, opowiadający historię bokserki Christy Martin – jednej z największych gwiazd kobiecego boksu lat 90. i 2000., a zarazem ofiary przemocy domowej ze strony męża i trenera – zadebiutował na Festiwalu Filmowym w Toronto i spotkał się z mieszanymi, często wręcz druzgocącymi recenzjami.

Dalsza część tekstu pod wideo

„To pełen klisz dramat bokserski” – napisał Benjamin Lee z The Guardian, podkreślając, że film nie wykorzystuje potencjału historii ani nie potwierdza statusu Sweeney jako „gwiazdy jutra”.

BBC zwróciło uwagę, że wysoka rozpoznawalność aktorki utrudnia widzom uwierzenie w jej przemianę w postać Christy Martin. Z kolei Pajiba i The Film Stage określiły produkcję jako chaotyczną, pozbawioną emocjonalnej siły uderzenia i „tak schematyczną, że nawet sztuczna inteligencja nie odważyłaby się podać jej za oryginalną”.

Niektórzy recenzenci chwalili jednak samą Sweeney, wskazując, że jej gra wybija się ponad przeciętny scenariusz. TheWrap podkreślił subtelność i zaangażowanie w rolę, ScreenRant uznał, że aktorka „zasłużyła na lepszy film”, a Rolling Stone nazwał Christy „przyzwoitym dowodem” na determinację gwiazdy.

Film wyreżyserował David Michôd, a obok Sweeney wystąpili m.in. Ben Foster, Merritt Wever i Katy O’Brian. Aktorka zdradziła też, że do roli przybrała ponad 13 kilogramów, by lepiej oddać fizyczną sylwetkę legendarnej bokserki.

Christy trafi do kin jeszcze w tym roku.

Źródło: nme.com

Komentarze (24)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper