Gears of War: Reloaded w końcu działa jak należy! Gracze czekali na to od dnia premiery

Gears of War: Reloaded właśnie otrzymało ważną aktualizację, która odpowiada na głosy graczy. Twórcy dziękują społeczności za aktywność i prezentują kluczowe zmiany, które pojawiły się w grze.

Pierwsza nowość dotyczy kultowej broni Gnasher. Na podstawie opinii graczy jej moc na średnim dystansie została zmniejszona o 15%. Co istotne, siła strzału z bliska pozostaje bez zmian, więc fani intensywnych starć mogą spać spokojnie.

Deweloperzy poprawili także rozrzut śrutu podczas celowania. Teraz, gdy korzystasz z trybu celowania, rozrzut jest większy niż w wersji premierowej, ale wciąż mniejszy niż w becie. To subtelna, lecz ważna korekta dla miłośników precyzyjnych strzałów.

Wprowadzono też poprawki stabilności – usunięto kilka błędów, które powodowały glitche i awarie, dzięki czemu rozgrywka stała się płynniejsza na wszystkich platformach.

Nie zabrakło udoskonaleń wizualnych i technicznych. Gra obsługuje teraz ultrapanoramiczne monitory 21:9 oraz Variable Refresh Rate (VRR) na Xbox Series X/S w kampanii.

Twórcy Gears of War: Reloaded nieustannie wsłuchują się w to, co mówią gracze i dbają o to, aby ich gra zapewniała najwyższą jakość rozgrywki. Warto przypomnieć, że gra zgromadziła już ponad milion graczy i jako pierwsza w serii trafiła na PS5.