Arcydzieło czy katastrofa? Nowa wersja Frankensteina zbiera mieszane opinie

Filmy/seriale
965V
Frankenstein plakat sierpień 2025 bez loga
Łukasz Musialik | Wczoraj, 16:00

„Frankenstein” Guillermo del Toro otrzymał owacje na stojąco, ale też podzielił krytyków na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Czy warto czekać na premierę?

Nowa adaptacja „Frankensteina” autorstwa Guillermo del Toro zadebiutowała na Festiwalu Filmowym w Wenecji, wzbudzając ogromne emocje. Film z Oscarem Isaakiem i Jacobem Elordim otrzymał aż 14-minutową owację na stojąco, co wzruszyło zarówno twórcę, jak i całą obecną obsadę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Opinie krytyków są jednak skrajnie różne. Chwalono wizualną stronę i kreację Elordiego, ale pojawiły się zarzuty dotyczące długości filmu (149 minut) i niespójności tonalnej. Na Rotten Tomatoes film uzyskał 77%, co jest piątym najniższym wynikiem w dorobku reżysera.

David Rooney z The Hollywood Reporter nazwał film jednym z najlepszych dzieł del Toro, podkreślając jego artystyczną wartość. Przeciwną opinię ma Peter Debruge z Variety, który uważa, że produkcja jest rozwlekła i nie wnosi świeżości.

Guillermo Del Toro pracował nad adaptacją przez lata, inspirując się powieścią Mary Shelley, a film powstał przy minimalnym użyciu CGI, stawiając na praktyczne efekty. Premiera kinowa już 17 października, a od 7 listopada film będzie dostępny na Netflixie.

Źródło: IMDb

Komentarze (24)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper