Koniec z kopiowaniem hitów? Disney rezygnuje z kolejnych remake’ów
Disney rezygnuje z kolejnych aktorskich remake’ów – czy to koniec powielania starych pomysłów? Ostatnia decyzja giganta może zwiastować zupełnie nowy kierunek w produkcji filmów.
Disney oficjalnie anulował aktorską wersję kultowych „Arystokratów”, choć projekt był rozwijany od 2023 roku. Fani od dawna sceptycznie podchodzili do pomysłu przeniesienia animowanych zwierząt na ekran w wersji live-action, obawiając się nadmiaru CGI.
Podobny los spotkał remake „Zaplątanych”, który również został wstrzymany mimo sukcesu wersji animowanej. Powodem są nie tylko trudności techniczne, ale też klęska „Królewny Śnieżki”, która ostudziła zapał studia do kolejnych eksperymentów.
Disney nie zamierza całkowicie rezygnować z aktorskich adaptacji – „Vaiana” wciąż powstaje, a sukces „Lilo i Stitch” (1 mld dolarów przychodu) pokazuje, że dobrze dobrane projekty mogą przynieść ogromne zyski.
Studio zaczyna jednak selekcjonować tytuły, stawiając na produkcje, które nie wymagają przesadnego użycia efektów komputerowych. Oznacza to odejście od ślepego kopiowania nostalgicznych hitów i większą dbałość o jakość.
Zmiany w strategii mogą oznaczać, że Disney skupi się na filmach, które mają szansę zachwycić widzów nie tylko marką, ale też wykonaniem. Możemy więc liczyć na lepsze, bardziej przemyślane produkcje.
