Demo Resident Evil Requiem trafi do graczy? Capcom obiecuje „niezależną” historie

Na targach gamescom gracze oraz dziennikarze mogli sprawdzić wycinek Resident Evil Requiem. Fragment gry może w przyszłości trafić do szerokiej publiki.
Oczekiwania wobec Resident Evil Requiem są ogromne. Gracze liczą, że Capcom po raz kolejny dostarczy produkcję, która nie tylko dorówna legendarnym poprzednikom, ale także wyznaczy nowe standardy w gatunku survival horroru.
Już pierwsze opinie sugerują, że twórcy są na dobrej drodze. Fragment gry, który można było sprawdzić podczas targów gamescom w Kolonii, zebrał bardzo pozytywne recenzje zarówno od dziennikarzy, jak i fanów serii. Wrażenie zrobiła atmosfera, powrót do mrocznych korzeni cyklu oraz wyraźne połączenie nostalgii z nowymi pomysłami.




Capcom przyznaje, że zainteresowanie było tak duże, iż studio „rozważa” udostępnienie dema szerszej publiczności. To nie byłby pierwszy taki krok – w przeszłości gracze mogli sprawdzać próbki z nadchodzących odsłon, co tylko wzmagało hype przed premierą. Podobnie może być tym razem, a szansa na przetestowanie fragmentu Resident Evil Requiem w domowych warunkach wydaje się coraz bardziej realna.
Capcom oficjalnie nie ogłosił jeszcze wydania dema, ale biorąc pod uwagę entuzjastyczne przyjęcie fragmentu gry na targach, perspektywa takiej decyzji wydaje się bardzo prawdopodobna. Jeśli studio rzeczywiście zdecyduje się na ten ruch, fani horrorów dostaną przedsmak tego, co może być jedną z najgłośniejszych premier przyszłego roku.
W rozmowie z IGN, Koshi Nakanishi (reżyser) i Masato Kumazawa (producent) podkreślili, że Resident Evil Requiem powstaje z myślą o balansie między nowymi pomysłami a szacunkiem do długiej historii marki. Twórcy nie zdradzili szczegółów dotyczących powrotu ulubionych bohaterów, ale zasugerowali, że fani mogą spodziewać się kilku niespodzianek – znajome twarze zostaną zestawione z nową protagonistką, agentką FBI Grace Ashcroft.
Akcja Resident Evil Requiem ponownie zahaczy o Raccoon City, to jednak gra nie będzie ograniczone wyłącznie do tej lokalizacji. Horror ma zaoferować świeże wątki fabularne i pełnoprawną, niezależną opowieść, a jej zbieżność z 30-leciem serii twórcy określają jako zwykły zbieg okoliczności. To nie retrospektywa, a zupełnie nowy rozdział, który ma samodzielnie obronić się jako kolejna wielka odsłona cyklu.