Call of Duty: Black Ops 7 faktycznie ma problem? Gra osiągnęła niechlubny wynik na PlayStation Store

Call of Duty: Black Ops 7 nie podbiło PlayStation Store, co wzbudziło sporą konsternację wśród fanów. Czy Microsoft może mieć problem z uzyskaniem odpowiedniego wyniku w swojej wyjątkowej serii?
Na tegorocznych targach gamescom oficjalnie zapowiedziano Call of Duty: Black Ops 7. Produkcja, która miała być kolejnym wielkim rozdziałem kultowej serii, od początku budzi jednak spore emocje – i nie zawsze są one pozytywne. Krytyka ze strony fanów dotyczy przede wszystkim powtarzalności formuły oraz wątpliwości co do jakości kampanii fabularnej.
Dość niespodziewanie, gracze nie rzucili się masowo na zamówienia przedpremierowe. Najnowsza odsłona Call of Duty nie osiąga imponujących wyników sprzedażowych, co dla marki przyzwyczajonej do dominacji w rankingach jest sytuacją wyjątkowo nietypową.




Dowodem na to są dane z PlayStation Store. Okazuje się, że Call of Duty: Black Ops 7 jest pierwszą częścią w historii serii, która po oficjalnej zapowiedzi nie zdominowała cyfrowego sklepu Sony. To wyraźny sygnał, że zainteresowanie graczy – przynajmniej na konsolach PlayStation – mocno spadło.
Co więcej, w zestawieniach przedsprzedaży lepiej radzą sobie inne gry, w tym Battlefield 6, EA Sports FC 26, a nawet takie tytuły jak Gears of War Reloaded czy Dying Light: The Beast. To sytuacja, której nikt wcześniej by się nie spodziewał.

Pojawia się więc pytanie – czy to faktycznie problem dla Microsoftu? Ostatecznie Call of Duty: Black Ops 7 i tak zadebiutuje w Xbox Game Pass, co zagwarantuje ogromną bazę graczy w dniu premiery. Mimo to, seria przez lata cieszyła się wyjątkowym zainteresowaniem na PlayStation Store, a obecny trend może być pierwszym sygnałem, że marka zaczyna tracić swoją dawną siłę.