Metal Gear Solid Delta: Snake Eater. Konami potwierdziło powrót przerażającego trybu

Metal Gear Solid Delta: Snake Eater jest zapowiadany jako wierny remake gry z 2004 roku. Dlatego Konami było świadome, że w nadchodzącej produkcji nie może zabraknąć przerażającej minigry i o jej odświeżenie poprosiło doświadczone studio.
Okazuje się, że nie tylko studio Virtuos zostało zaangażowane do produkcji tytułu, ale też studio Platinum Games.
Konami właśnie ujawniło, że firma, która w przeszłości przygotowała Metal Gear Rising: Revengeance, została poproszona o odświeżenie Guy Savage.




The nightmare is real 🦇
— METAL GEAR OFFICIAL (@Metalgear) August 22, 2025
The "Guy Savage" nightmare mode returns in METAL GEAR SOLID Δ: SNAKE EATER.@platinumgames captures the essence of the original mini game while providing a fresh new look.#MGSDelta #MetalGearSolid pic.twitter.com/fQadKoahA7
W oryginale była to podana w formie koszmarnej sekwencji minigra, w którym gracz stawia czoła ogromnej liczbie przeciwników. Zatem nie powinno dziwić to, że Konami poprosiło o pomoc studio, które specjalizuje się w tworzeniu slasherów i w przeszłości dołożyło swoją cegiełkę do rozwoju 38-letniej serii.
Guy Savage będzie dostępny w Metal Gear Solid Delta: Snake Eater zarówno jako część rozgrywki, jak i osobny, bonusowy tryb dostępny po ukończeniu całej kampanii fabularnej.