Quentin Tarantino opuszcza kino?! Zamiast ostatniego filmu, wyreżyseruje komedię w Londynie

Quentin Tarantino, jeden z najbardziej rozpoznawalnych reżyserów świata, zaskoczył fanów decyzją o zmianie kierunku swojej kariery.
Zamiast długo oczekiwanego dziesiątego filmu, twórca „Pulp Fiction” ogłosił, że jego kolejnym projektem będzie komediowa sztuka teatralna, która zadebiutuje w londyńskim West Endzie.




Tarantino potwierdził, że scenariusz jest już gotowy, a prace nad produkcją ruszą w styczniu 2026 roku. Reżyser przewiduje, że projekt zajmie mu około półtora do dwóch lat, a premiera sztuki odbędzie się najprawdopodobniej na początku 2027 roku.
Rodzina odegrała kluczową rolę w tej decyzji. Tarantino planuje tymczasowo przeprowadzić się do Anglii wraz z żoną i dziećmi, by osobiście nadzorować produkcję. Jednak, jak podkreśla jego żona Daniella Pick, nie jest to stała przeprowadzka – rodzina będzie towarzyszyć reżyserowi tylko podczas jego pracy w Londynie.
Chociaż szczegóły fabuły i obsady pozostają tajemnicą, Tarantino zdradził, że sztuka będzie komedią, w której publiczność staje się “bohaterem wieczoru”. To zupełnie nowy rozdział w karierze reżysera, który zawsze podkreślał, że po dziesięciu filmach przejdzie na emeryturę.
Decyzja o realizacji sztuki oznacza opóźnienie ostatniego filmu Tarantino, który miał być jego pożegnaniem z kinem. Czy teatralny debiut okaże się równie kultowy jak jego filmy? Czas pokaże.