Orlando Bloom chce powrotu Piratów z Karaibów, ale pod jednym KLUCZOWYM warunkiem
Orlando Bloom, odtwórca roli Willa Turnera w serii Piraci z Karaibów, przyznał podczas Fan Expo Chicago 2025, że marzy o pełnym reunionie obsady z Johnnym Deppem i Keirą Knightley.
Aktor podkreślił, że kluczowe jest stworzenie odpowiedniego scenariusza, który pozwoliłby powrócić wszystkim bohaterom w wielkim stylu.
Wszystko zależy od tego, co jest na papierze. Gdyby scenariusz był świetny i – idealnie – wróciliby wszyscy, byłbym na tak.
– powiedział Bloom w rozmowie z Entertainment Weekly.
Zaznaczył również, że tylko pełny powrót głównych postaci miałby sens i byłby prawdziwą atrakcją dla fanów serii.
Disney pracuje obecnie nad rebootem Piratów z Karaibów, a w planach jest połączenie nowych bohaterów z częścią oryginalnej obsady. Producent serii, Jerry Bruckheimer, nie wyklucza udziału Deppa, podkreślając, że również wszystko zależy od jakości scenariusza.
Choć kierunek, w jakim pójdzie seria, pozostaje tajemnicą, Bloom nie wyklucza, że pojawi się nowa główna bohaterka inspirowana postacią Jacka Sparrowa.
Ława przysięgłych wciąż naradza się, jak to zrobić, ale jeśli scenariusz będzie dobry, jestem gotów wrócić.
– dodał aktor.
