Gotowi na spin-off Wodogrzmotów Małych? Projekt na dobrej drodze do premiery...

Gravity Falls, znane w Polsce jako Wodogrzmoty Małe, zakończyło swoją emisję w 2016 roku, pozostawiając fanów z mieszanką satysfakcji i tęsknoty. Historia miała dość zamknięte zakończenie, ale jednocześnie pozostawiła uchyloną furtkę, by Dipper, Mabel, wujek Stan i reszta ekipy mogli kiedyś powrócić do Pacific Northwest na kolejne letnie przygody. Przez lata miłośnicy serialu spekulowali o ewentualnej kontynuacji, a niektórzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
Jednym z takich projektów jest fanowski spin-off zatytułowany Euclydia Rises, który właśnie doczekał się nowego plakatu. Seria osadzona jest w alternatywnej rzeczywistości, w której Ford Pine podejmuje inną decyzję w młodości - zamiast odrzucić propozycję Billa Cyphera, sam staje się bogiem, a Bill w konsekwencji zostaje śmiertelnikiem. Ten punkt zwrotny całkowicie zmienia losy bohaterów, otwierając zupełnie nowy rozdział w historii uniwersum stworzonego przez Alexa Hirscha.
W oryginalnym Gravity Falls Ford po raz pierwszy pojawił się dopiero w finałowych odcinkach, stając się kluczową postacią w rozstrzygnięciu konfliktu z Billem. W fanowskim projekcie jego rola jest centralna od samego początku, a głosu postaci - tak jak w serialu - użycza J.K. Simmons. Historia przypomina, jak wiele niewykorzystanych ścieżek mogło poprowadzić tę opowieść w zupełnie inne strony, a nowy plakat tylko podsyca ciekawość fanów.



