Gwiazda Intergalactic: The Heretic Prophet reaguje na hejt i krytykę graczy. Jej zdaniem fani będą zachwyceni

Gracze krytykują Intergalactic: The Heretic Prophet, ale najwidoczniej sytuacja ta nie wpływa negatywnie na aktorkę wcielającą się w główną bohaterkę.

Naughty Dog, studio znane z takich hitów jak Uncharted czy The Last of Us, od lat uważane jest za jednego z najlepszych producentów gier na świecie. Po fali remasterów wielu graczy czekało na nowy, duży projekt zespołu... i doczekało się zapowiedzi podczas gali The Game Awards. Wtedy ujawniono Intergalactic: The Heretic Prophet, czyli klimatyczną przygodę sci-fi, w której główną rolę odgrywa Tati Gabrielle.

Premiera pierwszego trailera wzbudziła jednak sporo kontrowersji. W Internecie pojawiły się negatywne reakcje, a część osób krytykowała fakt, że Naughty Dog po raz kolejny stawia na żeńską protagonistkę. Twórcy The Last of Us Part II mierzyli się z podobną falą hejtu wobec Ellie i Abby, więc niestety nie było to dla studia całkowitym zaskoczeniem - choć tym razem głosy krytyki były wyjątkowo głośne.

Tati Gabrielle postanowiła odnieść się do całej sytuacji i wydała oświadczenie. W rozmowie z SuperGuidaTV przyznała, że fala nienawiści była dla niej bolesna.

Aktorka dodała jednak, że cała sytuacja ją wzmocniła. Podkreśliła, że chce wykorzystać negatywne komentarze jako paliwo do działania: „To sprawiło, że wkładam w tę rolę dziesięć razy więcej wysiłku. Chcę udowodnić wszystkim niedowiarkom, że się mylą”.

Tati Gabrielle o nienawiści i kontrowersjach związanych z grą Intergalactic: The Heretic Prophet oraz o tym, dlaczego zmotywowało ją to do jeszcze cięższej pracy nad grą: „Ci sami ludzie, którzy hejtowali, zagrają w tę grę i zgadnijcie co? Pokochają ją. Więc mogą się wściekać”.

Gabrielle jest przekonana, że nawet osoby, które dziś krytykują Intergalactic: The Heretic Prophet, ostatecznie zagrają w produkcję i będą nią zachwyceni.