Drugi sezon hitu Netflixa ma bardziej osobisty charakter? Twórca dzieli się ciekawym spostrzeżeniem

Filmy/seriale
148V
Netflix logo na ekranie
Kajetan Węsierski | Dzisiaj, 13:30

Adaptacja kultowego komiksu Neila Gaimana doczekała się uznania zarówno fanów, jak i krytyków, a teraz - po dwóch sezonach - powoli zmierza ku końcowi. The Sandman, czyli opowieść o Morfeuszu, władcy snów i jednym z Nieskończonych, miała swoją premierę na Netflixie, gdzie zdołała zdobyć spore grono oddanych widzów.

Teraz David S. Goyer, producent serialu i znana postać w świecie adaptacji komiksowych, podzielił się refleksją nad drugim sezonem i zbliżającym się zakończeniem. Jak przyznaje, drugi sezon miał bardziej osobisty charakter - Morfeusz zmierzył się z konsekwencjami swojej decyzji o uśmierceniu syna Orfeusza. To jednak przyciągnęło uwagę trzech starożytnych bogiń znanych jako Łaskawe, co doprowadziło do konfliktu i ostatecznie wymusiło na bohaterze podjęcie przełomowej decyzji, która wpłynie na losy jego królestwa - Krainy Snów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Producent nie szczędził też wspomnień o swoim dorobku - w końcu ma na koncie m.in. Blade’a, Batman Begins czy Man of Steel. W przypadku "The Sandmana" jest zadowolony z ważnego powodu - udało się mu zamknąć pewien etap. Co prawda, serial nie doczeka się trzeciego sezonu, ale pozostawi po sobie wyjątkową i spójną historię.

Źródło: Comic Book

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper