Hideo Kojima x David Lynch. Kultowy reżyser mógł znaleźć się w grach japońskiego producenta

Hideo Kojima od lat znany jest nie tylko z wybitnych gier, jakie robi już od czasów pierwszego Metal Geara, ale także i swojej wielkiej miłości do kinematografii, w tym też świetnych reżyserów jak David Lynch.
W ostatnim wywiadzie, jakiego Kojima udzielił serwisowi IndieWire, zdradził co nieco informacji na temat swoich motywacji przy pracy nad Death Stranding 2: On the Beach oraz opowiedział trochę o niespełnionych marzeniach. No bo nawet taki Kojima, ma ambicje i plany, jakich nie udało mu się w pełni zrealizować. A jak się teraz okazuje, jest jedno, którego nigdy nie spełni.
Niestety Hideo Kojima nie miał i nie będzie już miał szansy na to, aby obsadzić w swojej grze Davida Lyncha, czyli autora między innymi genialnego Twin Peaks, który zmarł jakiś czas temu. Japończyk bardzo ceni i szanuje twórczość świetnego reżysera i bardzo chciał, aby ten dołączył do jednej z produkcji tworzonych przez Kojima Productions. Szkoda, bo z takiej kolaboracji mogło wyjść coś autentycznie wyjątkowego.




Hideo Kojima chciał obsadzić Davida Lyncha w grze wideo:
„W moich grach występowałem z reżyserami filmowymi, których znam osobiście lub darzę ogromnym szacunkiem. Właściwie zawsze miałem nadzieję obsadzić Davida Lyncha, reżysera, którego podziwiałem od dawna. Jednak zmarł niedawno i jestem zdruzgotany”.
Hideo Kojima wanted to cast David Lynch in a video game:
— IndieWire (@IndieWire) August 7, 2025
"In my games, I’ve featured film directors whom I know personally or greatly respect. In fact, I had always hoped to cast David Lynch, a director I’ve admired for so long. However, he passed away not long ago, and I’m… pic.twitter.com/p0LR9FkzvF
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Death Stranding 2: On the Beach.