Phantom Blade Zero ZACHWYCA na nowej rozgrywce! Znamy masę nowych szczegółów

Pojawiają się kolejne materiały i jeszcze pozytywniejsze opinie o Phantom Blade Zero. Ten tytuł może zachwycić szeroką publikę w dniu premiery.
Phantom Blade Zero już teraz zbiera entuzjastyczne opinie po ostatnim pokazie, a najnowszy gameplay tylko utwierdza graczy w przekonaniu, że szykuje się prawdziwa perełka. Wrażenia z prezentacji wskazują na świetne tempo rozgrywki, płynny system walki i mocne fundamenty fabularne, które razem tworzą jedną z najbardziej obiecujących produkcji nadchodzących miesięcy. Gracz, który miał okazję sprawdzić grę osobiście, stwierdził, że to coś zupełnie innego niż wszystko, co do tej pory ogrywał.
Phantom Blade Zero będzie kolejną wymagającą grą, jednak tytuł nie jest „tak bezwzględny”, jak Lies of P czy Elden Ring. Sama walka przypomina bardziej God of War, ale z domieszką widowiskowych ruchów kung-fu i akcji rodem z filmów wuxia.




System walki jest szybki, techniczny i wymaga refleksu, a różnorodność dostępnych broni (ponad 30 głównych i 20 pomocniczych) daje sporo swobody w dopasowaniu stylu walki do własnych preferencji. W Phantom Blade Zero pojawi się też tryb Boss Rush, co z pewnością ucieszy fanów wyzwań i szybkich pojedynków z elitarnymi przeciwnikami.
Twórcy nie zapomnieli także o ciekawej warstwie fabularnej. Główny bohater, Soul, próbuje znaleźć lekarstwo na tajemniczą chorobę – a ciekawostką jest licznik dni życia, który pojawia się na ekranie. Każda śmierć w grze zmniejsza jego wartość. Co się stanie, gdy licznik osiągnie zero? Tego jeszcze nie wiemy, ale mechanika ta może dodać emocjonalnej głębi i presji do eksploracji oraz walk.
Jeśli kolejne prezentacje utrzymają ten poziom, Phantom Blade Zero ma szansę nie tylko zachwycić graczy, ale też zostać jedną z najgłośniejszych premier 2026 roku. Wygląda na to, że szykuje się mieszanka stylu, akcji i oryginalności, której nie sposób zignorować.