Apple stawia wszystko na AI. Czy Tim Cook rozpoczyna nową erę, czy odsłoni słabości ekosystemu?

Apple nie zamierza dłużej oglądać się na konkurencję. W ostatnim wewnętrznym spotkaniu z pracownikami, Tim Cook przekazał jasny komunikat: firma musi wygrać wyścig w sztucznej inteligencji. Jak na lidera, który zazwyczaj wypowiada się ostrożnie i z dystansem, była to zaskakująco mocna deklaracja — i jasny sygnał, że Cupertino radykalnie zmienia swoją filozofię działania w kluczowym obszarze nowoczesnych technologii.
Choć Apple przez lata podchodziło do tematu AI z dużą rezerwą — stawiając głównie na przetwarzanie danych lokalnie na urządzeniu, prywatność i kontrolę użytkownika — dzisiejsza sytuacja na rynku nie pozwala już na dalszą ostrożność. Podczas gdy Google, Microsoft i OpenAI agresywnie rozwijają swoje modele językowe i integrują je z systemami w tempie błyskawicznym, Apple dopiero teraz rozpędza się na dobre.
W trakcie ponad godzinnego zebrania all-hands, które miało miejsce tuż po prezentacji wyników finansowych, Cook nie pozostawił złudzeń: Apple musi wygrać w AI. To zdanie ma szansę przejść do historii jako symbol zmiany paradygmatu wewnątrz firmy, która przez dekady słynęła z zamkniętego, stabilnego i kontrolowanego ekosystemu.




Jednym z elementów nowej strategii jest zespół "Answers" – odpowiedzialny za opracowanie nowego narzędzia wyszukiwania opartego na AI, które ma działać podobnie do ChatGPT. To fundament większego projektu znanego jako Apple Intelligence, który ma zdefiniować przyszłość iOS 26 czy MacOS. Oczekuje się, że nadchodzące systemy operacyjne Apple zostaną wzbogacone o zaawansowane funkcje generatywne i inteligentne rekomendacje.
Dotychczas Apple prezentowało rozwiązania AI w dość umiarkowany sposób – nowa Siri, bardziej spersonalizowane doświadczenia czy funkcje generatywne to krok we właściwym kierunku, ale wyraźnie wolniejszy niż tempo konkurencji. Teraz jednak ton się zmienia: Apple przestaje być defensywne i zaczyna grać ofensywnie, a "zwycięstwo w AI" staje się priorytetem numer jeden. Problem w tym, że konkurencja nie śpi i nadal rozwija swoje dużo bardziej zaawansowane systemy, więc Apple musi stanąć na głowie, by nie tylko dogonić rywali, ale zaproponować coś, co naprawdę dobrze działa.