Live-action Avatar rośnie z sezonu na sezon. Netflix nie zamierza zwalniać tempa

Filmy/seriale
198V
Avatar: The Last Airbender
Kajetan Węsierski | Dzisiaj, 13:30

Avatar: The Last Airbender w wersji live-action to jedna z największych serialowych premier Netfliksa ostatnich lat. Produkcja, będąca adaptacją kultowej animacji, zadebiutowała w ubiegłym roku i od razu stała się hitem platformy, zdobywając zarówno rzeszę nowych widzów, jak i serca fanów oryginału. Sukces był tak duży, że Netflix od razu zamówił nie tylko drugi, ale też trzeci sezon, by dokończyć opowieść o Aangu i jego przyjaciołach.

Według zapowiedzi Daniela Dae Kima, wcielającego się w Lorda Ozaia, nowe odcinki będą „bardzo różnić się” od pierwszego sezonu. Produkcja drugiej i trzeciej serii idzie pełną parą, a twórcy zdecydowali się na zmiany w sposobie realizacji, które mają zwiększyć skalę widowiska i nadać całości nową dynamikę. „Jeśli uważaliście, że pierwszy sezon był duży, to poczekajcie na trzeci. Każdy kolejny rośnie, a sposób, w jaki kręcimy nowe odcinki, sprawi, że będą zupełnie inne w odbiorze” - zapowiada aktor.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kim podkreśla także, że praca na planie to wyjątkowe doświadczenie dzięki młodej obsadzie, która rozwija swoje umiejętności z odcinka na odcinek. Produkcja trzeciego sezonu rozpoczęła się niemal natychmiast po zakończeniu zdjęć do drugiego, a atmosfera na planie sprzyja rozwojowi młodych talentów. Fani mogą więc spodziewać się nie tylko większej skali, ale też dojrzalszych występów, które mają wynieść serial na jeszcze wyższy poziom.

Źródło: Comic Book

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper