Battlefield 6 – znamy polskie ceny gry. Adrian Chmielarz krytykuje dodatek do droższego wydania

Po wielkiej prezentacji, czas na kupowanie? Battlefield 6 trafiło do polskich sklepów i poznaliśmy wszystkie szczegóły obu wersji. Część graczy nie ukrywa, że DICE kolejny raz podążyło złą drogą.
Czy Battlefield 6 ma szansę na sukces? Przekonamy się pewnie za kilka tygodni, jednak pierwsze opinie dotyczące gry są bardzo pozytywne. Gracze chwalą powrót do klas, destrukcje otoczenia, grafikę czy też mapy. Pojawiają się nawet bardzo pozytywne komentarze graczy, którzy sprawdzili już tytuł na wczorajszym pokazie.
Pojawił się jednak jeden problem, który może wywołać pewne konsternacje. Battlefield 6 trafi na rynek w dwóch wersjach i ponownie gracze na konsolach zapłacą trochę więcej.



Battlefield 6 w standardowym wydaniu kupicie na PlayStation 5 i Xboksach Series X|S za 339 zł, a na Steam za 299 zł. DICE przygotowało także Edycję Phantom, która została wyceniona na 469 zł na konsolach i 429 zł na PC.
DICE potwierdziło także zawartość droższego wydania i właśnie w tym miejscu pojawia się pewien „problem”, ponieważ Battlefield 6 podąża drogą między innymi nowych odsłon Call of Duty i zaoferuje możliwość kupienia Przepustki Sezonowej z pominięciem 25 poziomów. Sytuację w wymownych słowach skomentował Adrian Chmielarz:
Kiedy widzę „tier skips” lub „XP boosts” sprzedawane za prawdziwe pieniądze, trochę umieram. Przeszliśmy długą drogę od salonów gier, gdzie płaciło się, aby grać więcej, do gier-jako-usług, gdzie płaci się, aby grać mniej.
Whenever I see "tier skips" or "XP boosts" sold for real money, I die a little. We've come a long way from arcades, where you paid to play more, to live-service games, where you pay to play less. pic.twitter.com/pyQGfRyVwd
— Adrian Chmielarz 🧙♀️🔥 (@adrianchm) July 31, 2025
Ten system pojawia się oczywiście w wielu innych grach, jednak czy znany deweloper nie ma trochę racji? Zdania będą podzielone, jednak trzeba na pewno zwrócić uwagę, że kiedyś gaming wyglądał zupełnie inaczej.