Premiera gry za 49 dni, a twórcy już świętują „Złoto”. Borderlands 4 nie zaliczy opóźnienia

Fani looter shooterów mogą szykować się na ostrą zabawę. Borderlands 4 zmierza na rynek i najwidoczniej twórcy mogą już dopieszczać tytuł przed premierą.

12 września odbędzie się premiera Borderlands 4 na PlayStation 5, Xboksach Series X|S i komputerach osobistych, a 3 października tytuł zostanie udostępniony na Nintendo Switch 2. Gracze mogą szykować się na zabawę, ponieważ Gearbox Software potwierdziło finalizację pracy nad grą.

Wszystkie główne prace nad Borderlands 4 zostały zakończone. Gra będzie mogła teraz trafić do tłoczni oraz cyfrowych sklepów, a twórcy zapewne pracują nad premierową aktualizacją – fani jednak nie muszą się obawiać opóźnienia, ponieważ najwidoczniej w tym wypadku wszystko przebiega po myśli zespołu.

Randy Pitchford w serii wiadomości przypomniał graczom, czym tak naprawdę jest ten kultowy „złoty status”, który ogłaszają firmy, chwaląc się jednocześnie zakończeniem pracy nad grą. Lata temu, gdy deweloperzy nie mogli liczyć na cyfrową dystrybucję, firmy wysyłały na nośnikach fizycznych produkcje do producentów konsol (Sony, Microsoft, Nintendo), które testowały grę przez swoich specjalistów i dopiero po sprawdzeniu wszystkich elementów – produkcja otrzymywała licencję i mogła trafić na platformę.

Następnie zatwierdzona gra była wysyłana do firmy odpowiedzialnej za skopiowanie kodu na płytę, by ta następnie trafiła do pudełek, a ostatecznie do graczy.

Wśród tych partnerów znajdują się firmy first-party (Nintendo, PlayStation, Xbox itp.), firmy technologiczne, producenci OEM, prasa, a czasem nawet partnerzy detaliczni. Podmioty first-party były najważniejszymi i najbardziej krytycznymi partnerami i przeprowadzały procesy zatwierdzania wersji gotowej do wprowadzenia na rynek. 

Kiedy byliśmy gotowi, przesyłaliśmy wersję gry jako kandydata do „ostatecznej” wersji. Firma first-party otrzymywała grę i tworzyła płyty master, które poddawała testom i, miejmy nadzieję, zatwierdzała do licencjonowania i produkcji. 

Gdy firmy first-party zatwierdzały wersję, tworzyły nową kopię master tego oprogramowania, która była wysyłana do producenta nośników fizycznych w celu powielenia na płytach, które były pakowane i sprzedawane klientom. Te płyty master były dosłownie w kolorze złotym

W momencie zatwierdzenia oprogramowania i wyprodukowania „złotej” płyty gra została ukończona. Deweloperzy, w tym ja, aktualizowaliśmy nasze otwarte dzienniki pracy, aby podzielić się wiadomością, że nasze oprogramowanie osiągnęło status „złotej płyty”. To był *moment*, który świętowaliśmy.

Dzisiaj proces ten nie polega już na nagrywaniu wersji na złotych płytach, tak jak kiedyś. Jednak nadal używamy terminu „gone gold”, aby opisać *moment*, w którym gra zostaje ukończona. Dzisiaj „Gone Gold” oznacza, że gra została zatwierdzona do premiery na wszystkich platformach.

Teraz fani mogą szykować się na rozgrywkę.