Ubisoft oskarża graczy o słabą sprzedaż gier. To krytyka fanów źle wpływa na wyniki

Ubisoft w ostatnim czasie zanotował kilka problematycznych premier. Gry nie oferowały oczekiwanej jakości, ale zdaniem korporacji... to gracze są odpowiedzialni za słabą sprzedaż produkcji.

Ubisoft pochwalił się świetnym wynikiem Assassin's Creed Shadows, ale nie wszystkie gry korporacji osiągają tak dobre rezultaty. Star Wars Outlaws oraz Avatar Frontiers of Pandora nie zanotowały tak spektakularnych sukcesów, ale zdaniem korporacji – jakość przygód nie była w tym wypadku problemem.

Po opublikowaniu najnowszego raportu finansowego, korporacja potwierdziła, że zdaje sobie sprawę z „ataków”, które są przeprowadzane przez graczy – są to „zorganizowane kampanie”:

Ubisoft jest narażony na ryzyko utraty reputacji w wyniku internetowych ataków, rozumianych jako masowe, czasem agresywne i zorganizowane kampanie mające na celu krytykę produktów, zespołów lub publicznych wypowiedzi firmy.

Firma wspomina o „platformach dystrybucji treści” - są to prawdopodobnie recenzje na Steam wystawiane przez graczy, w których często pojawia się ostra krytyka dotyczące produkcji francuskiej korporacji.

Kampanie te mogą pojawiać się w mediach społecznościowych, na platformach dystrybucji treści lub w niektórych specjalistycznych mediach, szczególnie w następstwie decyzji strategicznych, problemów technicznych mających wpływ na gry lub oświadczeń postrzeganych jako kontrowersyjne przez niektóre grupy społeczne. Zmieniające się postrzeganie branży gier wideo jako medium kulturowego i artystycznego prowadzi również do wzrostu krytyki opartej na względach ideologicznych lub społecznych, czasami ze szkodą dla aspektów technicznych lub rozgrywki.

Jest to dość zabawne, bo nawet samym oświadczeniu korporacja potwierdza, że czasami gry mają „problemy techniczne”, jednak to właśnie zmasowane ataki społeczności, które są krytyką... między innymi tych błędów, wpływają najbardziej na wyniki.